Cóż mam powiedzieć. Mój szpej działa...

Podsumowując wątek - tanie badziewie działa jak tanie badziewie a droższe i firmowe sprzęty są lepsze.

No po prostu nie spodziewałem się takiego wniosku. Ani trochę

To ja jestem jakiś dziwny że mi wychodzi prosto, a cuda nie mam: https://www.megamajster.pl/wyrzynarka-b ... -75-be.php

edit.
Już wiem. Pewnie pracujecie na trzeźwo...

Mam Boscha. Tnę często na oko, czasem z linijką czy przyłożonym profilem.
Też początki miałem ch*jowe ale okazało się że na jakość cięcia wpływ mają dwie rzeczy:
- nóż. Są różne i nie są wieczne; ważne też żeby był prosty
- odchylenie nożna (czy jak to się tam nazywa; nóż nie pracuje wtedy w jednej płaszczyźnie).
Ustawienia tego drugiego wiąże się często z jakimś układem wewnątrz wyrzynarki który (ponoć) potrafi się rozpaść - wtedy nóż potrafi się nieco obracać (poza zmianą płaszczyzny cięcia zmienia też kąt) i zaczynasz ciąć na boki.