w sumie od paru generacji widzę tylko że walą mocniejsze podzespoły żeby można było aplikacje bardziej ch*jowo pisać, a tak to stagnacja

a, i z roboty mam jakiegos szajsunga z czytnikiem pod wyświetlaczem. to, mimo pierwotnego sceptycyzmu - też wyszło spoko

niestety "BYŁO"

mpk pisze: ↑03 maja 2024, 19:06 jak miałem z tyłu, to nigdy nie miałem problemów i było bardzo wygodnie

zarąbiste było

jak miałem z tyłu, to nigdy nie miałem problemów i było bardzo wygodnie

z boku jest po wuju, bo czasem chcesz wybudzić, a nie odblokować. a czasem tylko przenieść telefon na drugą półkę - chwycisz, a ten się odblokowuje

mi sie podobają zapowiedzi jakto komórki zmiotą klasyczne aparaty z rynku

tak jak z ciemnym motywem, android zaczął od ciemnego, potem im coś odjebało z jasnym a teraz wielkie odkrycie ciemnego motywu

pewnie tak

spokojnie za kilka generacji w pełni chwały wrócą do tego

najlepszy ekran miał S2 i note 1; obudowa w proszku z ekran bez rysy
czytnik palucha - S8

aparat w s22u jest dobry ale bez szału; jest kicha którą w s23u poprawili ale poza tym telefon nie warty uwagi; w sumie oba średnie

zresztą chyba dobre rozwiązania już były bo z każdym nowym modelem jest gorzej

jak i sony też wygodne bo tak prawie chwytasz telefon

no ale to kciuk sobie zapisujesz i też jak bierzesz tel odruchowo go tam miziasz

jeszcze któyś hujawej/oppo/ksiaomi ma takie coś; tam też nie działa tak fajnie

te stare jabuko co mam przycisk home z liniami jest wygodne

dalej nei działą tak fajnie jak ten z dołu bo musisz telefon dotknąć z boku

wiem. w A ktorymś jest taki

no ale o tym co mówie naciskasz przycisk aktywacji ekrany i się uaktywnia i działa nawet nie widać że tam czytnik

a nie żadne pedalnie jeżdżenie paluchem po ekranie

S8 miał z tyłu pod kamerą; bierzesz telefon do ręki i nikt nawet nei widzi że to działą

tak jak jabuko ma w przycisku aktywacji i sony w przycisku power/aktywacja

najlepiej to jest na przycisku aktywacji/power

Jarewa pisze: ↑03 maja 2024, 18:06 a co dziobu ma? szajsunga?

no; dobrze że go dostałęm bo sam bym nie kupił