Higrometr - owszem można kupić super wypasiony za 100 zł. Pytanie tylko czy warto? Ja go używam do sprawdzenia czy wszystko w pudle jest ok, czy nagle nie wzrosła mi wilgotność, rozdzielczość od 0 do 100%, nawet jeśli dokładność wynosi 5% to nadal jest dla mnie wystarczająca (taki przeciek to wzrost do 40% w ciągu kilku minut).
To samo jest z termometrem wieszanym za oknem. Można mieć super hiper z dokładnością do 0,001C pytanie czy warto?

@Pajacyk0v - ja nie miałbym gdzie trzymać twojego projektu. Plus sądzę że cena byłaby odpowiednio większa niż pudła które ja zrobiłem. Plus jest taki że ja swobodnie mogę kupić sobie drugie pudło z JYSKa i przerobić je na pudło na 2 duże szpule po 2kg.

Do filamentów z których nie korzystam często (obecnie różne próbki) mam zewnętrzną szpulę poziomą (wykorzystuje ją też do mojego pudła jako podstawa na 5 szpulę).

Co do pylenia to pamiętam że muszę dodać jakąś osłonę na pojemnik.
Co do higrometrów to nie potrafię stwierdzić ich poprawności. Jednak ich wskazania pokazują kiedy jest jakiś "przeciek" w komorze. Silica Gel też to pokazuje jednak dopiero po czasie.
Co do żelu to na allegro szukałem bezkadmowego i regenerowalnego. No i te dwie opcje tylko jeden spełniał. Liczę na to że uda mi się go regenerować.
O uszczelkach już nie mogę się wypowiedzieć, bo niestety nie znam się na tyle Silikon wybrałem bo bezproblemowo pozwalał na ukształtowanie każdej uszczelki jaką bym chciał. No i już z nim pracowałem wcześniej.

rocendroll pisze:...chciałbym się dowiedzieć co trzeba zapewnić, aby trzymać filament we właściwych warunkach. Czy należy również umieszczać jakiegoś rodzaju saszetki z pochłaniaczem wilgoci w środku? Czy trzeba mieć osobne pudło na filament?

Wszystko zależy. Jaki filament? W jakim czasie "zjadasz" rolkę filamentu?

Ja drukuję mało i głównie PET-G i PLA. PLA się nie przejmuję, PET-G natomiast pochłania wilgoć. Ostatnio miałem przerwę w drukowaniu ponad miesiąc. Teraz dalej drukuję. Skuteczność tego pudła można zobaczyć na poniższych zdjęciach. Kiedy filament nie jest wykorzystywany to z pudła wystaje ok. 50 cm kawałek filamentu: Pokrywka pudła ma własną uszczelkę zrobioną z silikonu. Wszystkie otwory montażowe są uszczelnione silikonem. Jedyne nieuszczelnione otwory to rurki PTFE. Przewody mają po 6-8 cm i cały czas jest w nich filament (aby je zatykać), nawet jak się jeden skończy to rurkę zatykam innym filamentem (nie muszę ciągle wymieniać szpul, mogę poczekać aż skończą mi się np. 3 z 5 dostępnych). W pudle siedzi pochłaniacz wilgoci (200-300 gram) w postaci regenerowalnych kulek Silica Gel (kilogram na allegro kosztuje 60 zł). Jeszcze nie regenerowałęm (podobno można w piekarniku). Wymieniłem go pierwszy raz po 3 miesiącach. Taki daje efekt: A teraz zdjęcia wydruków:
Filament PET-G czarny (podobno transparent) od Spectrum, kostka kalibracyjna w trybie wazy, 230 stopni, 50 mm/s, bez nawiewu (kostki lekko zakurzone, moja kulpa) Po prawej kostka wydrukowana z filamentu który był poza pudłem przez ponad 1,5 miesiąca. Po lewej kostka z tego samego filamentu ale najpierw odciąłem odcinek który leżał poza pudłem. Oczywiście filament nie będzie leżał ponad 1,5 miesiąca poza pudłem o ile go zużyjesz w tydzień

Dla mnie to pudło pozwala na trzymanie długo filamentu w optymalnych warunkach. Nie muszę go szybko przedrukować, mogę też łatwo go zmieniać w samej drukarce i nie bawić się w torby strunowe i saszetki z pochłaniaczami. Bardzo możliwe ze dla Ciebie inne rozwiązanie będzie lepsze.

Od dłuższego czasu męczyły mnie worki strunowe w których trzymałem filament. Postanowiłem zrobić pudło na filament. Wybór padł na JYSK Simple Box 29l. Wrzucam linka do thingiverse: JYSK Basic Box 29l filament drybox.

Wilgoć powstrzymuje nieźle jak na pierwsze 2 dni Na pokrywce dorobiłem uszczelkę z silikonu i całość przytrzymuje za pomocą klipsów. Dodatkowo aby więcej szpuli zmieścić w środku, zaprojektowałem leżący stojak na szpule. Jak na razie sprawuje się nieźle.