Kontynuacja:

Do następującego testu użyłem modelu 3DBenchy. Wydrukowane na Prusie MK3S. Druk na parametrach "0.2 speed" (to piszę by było wiadomo że celem nie było uzyskanie idealnych wydruków). Materiał to ABS naturalny od Nebuli.
Zdjęcia przedstawiają model niepiaskowany (PRÓBKA REFERENCYJNA), model który piaskowałem ok. 5 min - (PRÓBKA PIASKOWANA) oraz model piaskowany ok. 15 min (PRÓBKA MOCNO PIASKOWANA). Modele po piaskowaniu były odmaczane w izopropanolu (ok. 60 sekund) i przedmuchiwane sprężonym powietrzem.
Dodatkowo zdjęcia zbiorcze (na szpuli Print-Me PETG Arctic White): Moja spostrzeżenia:
- Element po piaskowaniu jest wyczuwalnie gładszy. Widać delikatnie wypłowienie koloru względem próbki referencyjnej, jednak nie jest to zmiana znacząca.

- Element po mocnym piaskowaniu jest prawie gładki. Czuć znaczną różnicę względem modelu referencyjnego. Kolor nie zmienił się znacznie. Detale trochę tracą na ostrości. Po napisach na rufie i spodzie nie ma śladu, uchwyt na flagę na rufie jest jednak wyraźny. Większe powierzchnie - ściany, skosy itp - świetnie by wyszły po piaskowaniu. Burta jest bardzo gładka i ciężko wyczuć warstwy.

To już będzie koniec moich wyczynów z piaskowaniem. Przerobiłem 3 najpopularniejsze materiały. Jeśli ktoś jest zainteresowany modelami po piaskowaniu (4 zestawy po 3 benchy) to mogę je wysłać do dalszej obróbki (malowanie, szpachlowanie itp). Jedyny wymóg to podzielenie się obserwacjami na forum Niech zainteresowani zgłoszą się pod postem (nie na priv!)

Chciałem wykonać testy na 3 popularnych materialach. Wypiaskowalem PETG i nic ciekawego. Wypiaskowalem PLA i nic ciekawego. Wypiaskowalem ABS i nagle wyszło coś ciekawego
ABS się super wygładził, zachował się inaczej niż pla czy petg. Uważam że jest sens jego piaskowania. Jeśli będzie zainteresowanie w temacie to mogę kupić kg ABS wybranego koloru i wydrukować kilka/kilkanaście modeli i wziąć do piaskarki.

Kontynuacja:

Do następującego testu użyłem modelu 3DBenchy. Wydrukowane na składanym przeze mnie HEVO. Druk na parametrach "fast" (to piszę by było wiadomo że celem nie było uzyskanie idealnych wydruków); warstwie 0.2 mm i szerokości ścieżki 0.5 mm; dodaję że nie mam idealnie skalibrowanej retrakcji (patrz: miejsce na flagę na rufie). Materiał to ABS+ czarny od Devil Design.
Tu ukłon w stronę @Stefek96, który użyczył mi materiału do testów. Szkoda tylko że przewinąłem sobie tak ze 2-3 metry za mało i 3DBenchy nie ma komina
Zdjęcia przedstawiają model niepiaskowany (PRÓBKA REFERENCYJNA), model który potraktowałem "dwoma warstwami" piaskowania - tak jakbym nakładał dwie warstwy farby, trudno mi wytłumaczyć o co mi dokładnie chodzi - (PRÓBKA ZMATOWIONA) oraz model piaskowany ok. 5 min (PRÓBKA PIASKOWANA). Modele po piaskowaniu były odmaczane w izopropanolu (ok. 60 sekund) i przedmuchiwane sprężonym powietrzem.
Dodatkowo zdjęcia zbiorcze (szary element HEVO to grafitowy PETG od Fiberlogy):
Moja spostrzeżenia:
- Element po zmatowieniu traci na kolorze i połysku. Kolor określiłbym jako ciemny grafit, na pewno nie jako czarny mat. Nie widać ubytków spowodowanych piaskowaniem! Czuć że wszelkie powierzchnie są gładsze, czuć jednak ciągle pojedyncze warstwy. Detale (np koło sterowe) nie tracą dużo na ostrości. Moim zdaniem jest sens jeśli ktoś chcę dalej obrabiać element (np. malowanie, malowanie podkładem wypełniającym).

- Element po piaskowaniu bardzo mocno traci na kolorze, jest jaśniejszy od elementu zmatowionego. Nie ma ubytków materiału! Detale lekko tracą na ostrości. Miejscami nie można wyczuć warstw (np. powierzchnia burty). W tych też miejscach 3DBenchy traci wygląd (fakturę? teksturę?) wydruku 3D, staje się jednolicie matowy. Moim zdaniem zdecydowanie jest sens piaskowania wydruków z ABSu.

Mam jeszcze małą szpulę ABS (kolor naturalny). Wydrukuję 3DBenchy z niej i wstawie tu zdjęcia. Tym razem jednak jedną łódkę bardzo mocno wypiaskuję (tak aby całkowicie ją wygładzić). Nie wiem jak to na zdjęciach wyjdzie ale też się podzielę wynikami. Piaskowanie ABSu to zdecydowanie dobry kierunek jeśli chodzi o wykorzystanie tej metody post-processingu!

Raczej chodziło mi o wymianę na inny rodzaj że nie jest to hop siup, jedno wiaderko bo mała piaskarka. Ścierniwo też dosypujemy świeżego na bieżąco. Z jednej strony to można by było się rozpisywać o "pseudo zaradności" i oszczędzaniu które generuje dodatkowe koszta ukryte itp. Z drugiej to nie ja jeżdżę nowym BMW a szef i owszem więc ten jego system jednak się sprawdza

No niestety parametrów piaskarki zmienić nie mogę. Używamy jej codziennie właśnie do czyszczenia zabrudzonych blach i nie ma opcji wymiany ścierniwo na coś innego (swoją drogą trzeba by tam bylo wkebac że 20kg nowego ścierniwo). Druga sprawa jest to że gdyby szef zobaczył co robię to by poprosił firmę zewnętrzna o wycenę zlecenia piaskowania tych łódek i by mi tyle ujął z pensji więc muszę to robić ukradkiem.

Kontynuacja:

Do następującego testu użyłem modelu 3DBenchy. Wydrukowane na składanym przeze mnie HEVO. Druk na parametrach "fast" (to piszę by było wiadomo że celem nie było uzyskanie idealnych wydruków); warstwie 0.2 mm i szerokości ścieżki 0.5 mm; dodaję że nie mam idealnie skalibrowanej retrakcji (patrz: miejsce na flagę na rufie). Materiał to Print-Me PLA Red Lips.
Zdjęcia przedstawiają model niepiaskowany (PRÓBKA REFERENCYJNA), model który potraktowałem "dwoma warstwami" piaskowania - tak jakbym nakładał dwie warstwy farby, trudno mi wytłumaczyć o co mi dokładnie chodzi - (PRÓBKA ZMATOWIONA) oraz model piaskowany ok. 5 min (PRÓBKA PIASKOWANA). Modele po piaskowaniu były odmaczane w izopropanolu (ok. 60 sekund) i przedmuchiwane sprężonym powietrzem.
Dodatkowo zdjęcia zbiorcze (czerwony element to PLA czerwone od DD):
Moja spostrzeżenia:
- Element po zmatowieniu traci na kolorze i połysku. Kolor określiłbym jako wyblakły czerwony. Nie widzę żadnych znaczących ubytków. Pokład (płaska powierzchnia bez pochyłu) wychodzi rewelacyjnie - jest bardzo "jednolita". Detale (np koło sterowe) nie tracą dużo na ostrości. Moim zdaniem jest sens jeśli ktoś chcę dalej obrabiać element (np. malowanie, malowanie podkładem wypełniającym). Pod paznokciem czuć warstwy.

- Element po piaskowaniu bardzo mocno traci na kolorze, jest jaśniejszy od elementu zmatowionego. Nadal nie widać znacznych ubytków materiału. Detale mocno tracą na ostrości. Moim zdaniem nie ma sensu piaskowania dla tak małych detali. Pod paznokciem ciągle czuć warstwy.

W tym temacie zamieszczę własne doświadczenia związane z piaskowaniem. Dodaję że nie mam żadnego przeszkolenia teoretycznego związanego z piaskarką, w pracy po prostu pokazano mi gdzie się naciska aby leciał piach.

Parametry piaskarki:
- ścierniwo szklane 0.2 - 0.3 mm
- ciśnienie piaskowania między 6.5 a 7.5 bar

Do następującego testu użyłem modelu 3DBenchy. Wydrukowane na składanym przeze mnie HEVO. Druk na parametrach "fast" (to piszę by było wiadomo że celem nie było uzyskanie idealnych wydruków); warstwie 0.2 mm i szerokości ścieżki 0.5 mm; dodaję że nie mam idealnie skalibrowanej retrakcji (patrz: miejsce na flagę na rufie). Materiał to PETG czarny od Devil Design.
Zdjęcia przedstawiają model niepiaskowany (PRÓBKA REFERENCYJNA), model który potraktowałem "dwoma warstwami" piaskowania - tak jakbym nakładał dwie warstwy farby, trudno mi wytłumaczyć o co mi dokładnie chodzi - (PRÓBKA ZMATOWIONA) oraz model piaskowany ok. 5 min (PRÓBKA PIASKOWANA). Modele po piaskowaniu były odmaczane w izopropanolu (ok. 60 sekund) i przedmuchiwane sprężonym powietrzem.
Dodatkowo zdjęcia zbiorcze (szary element HEVO to grafitowy PETG od Fiberlogy): Moja spostrzeżenia:
- Element po zmatowieniu traci na kolorze i połysku. Kolor określiłbym jako ciemny grafit, na pewno nie jako czarny mat. W niektórych miejscach widać ubytki spowodowane piaskowaniem - głównie na płaskich powierzchniach o niewielkim pochyle (dach Benchy). Pokład (płaska powierzchnia bez pochyłu) wychodzi rewelacyjnie - jest bardzo "jednolita". Detale (np koło sterowe) nie tracą dużo na ostrości. Moim zdaniem jest sens jeśli ktoś chcę dalej obrabiać element (np. malowanie, malowanie podkładem wypełniającym). Pod paznokciem czuć warstwy.

- Element po piaskowaniu bardzo mocno traci na kolorze, jest jaśniejszy od elementu zmatowionego. Ubytki materiału są wyraźnie widoczne, zarówno na dachu jak i na ścianach pionowych. Detale mocno tracą na ostrości. Moim zdaniem nie ma sensu piaskowania dla tak małych detali. Pod paznokciem ciągle czuć warstwy.

Jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeśli chcesz bym przetestował inny materiał lub kolor, to daj znać. Sądzę że razem coś wymyślimy