3,5MB w less than 45 sekund? To ja w tyle uploaduje 70MB.

Proste, niezawodne i dla mnie bezużyteczne.

No i niestety moje obawy co do braku antenki się ziściły. Po zamknięciu w metalowej obudowie (pod spodem 4maxa) prędkości spadły znacząco. W związku z tym postanowiłem przelutować stary ESP-WROOM-32 na ESP-WROOM-32UE. Dzięki temu można wyprowadzić na zewnątrz antenkę.

Kolejny prototyp. Plik 66MB, w trybie MKS, zapisuje się około 33 sekund. Daje to 2MB/s.

W trybie 4-bitowym i na szybszej karcie spokojnie zapisuje 3,2MB/s. Teraz jeszcze popracować nad innymi wąskimi gardłami i może to się nadawać do użytku. Teraz już celuję w minimum realne 1.5MB/s.

Ja to sprawdzałem naocznie, nie przez ich stronę. I było TCP

Raczej nie jest to max. Z ich benchmarka (iperf) wychodziło mi ponad 3MB/s. Ale ten transfer nie zawsze jest stabilny.

Tam nie ma żadnego łącza szeregowego. Jednym wąskim gardłem jest niespecjalnie stabilne wifi w tym module (może zewnętrzna antena by pomogła ale się nie da), drugim zapis na SD, trzecim dekodowanie danych przychodzących po http, czwartym kilka dodatkowych zadań które mogą być napisane nieoptymalnie. Ten film akurat znam.

arkomania.pl pisze: ↑17 kwie 2023, 22:57Napisz krótki program na ESP32, który tworzy plik np. 20MB pamięci i zmierz prędkość zapisu.
To bardzo prosty sposób.

To pierwsze co zrobiłem a o wynikach gdzieś tam wspomniałem. Choć 4 bitowego tryb z pewnych względów nie brałem pod uwagę. Nawiasem mówiąc, on też to zdaje się podsumował słowami "czy wzrost prędkości warty jest dodatkowych pinów? chyba nie..."

Masz rację. Nie oglądałem tego od drugiej strony.

Ten sdwire to na oko jakiś emulator karty. Też myślałem żeby to realizować na podobnej zasadzie. Ale to już zabawa na więcej niż kilka dni.

Wiem, że ostatnio modne są klippery, i sam używam go w dwóch drukarkach, ale w jednej postanowiłem jednak pozostać przy Marlinie. Jednak nigdy nie interesowało mnie przekładanie kart pamięci. Być może pojawiło się już coś nowszego, ale rozwiązania, na które trafiłem, były bardzo wolne. Postanowiłem więc zebrać kilka zalegających modułów i spróbować zrobić coś własnego. Po wstępnych testach byłem nawet zadowolony - 2,5 MB/s transferu przez wifi jest więcej niż zadowalające. Zapis na SD niestety już gorzej, ale 1-1,5 MB to i tak dobrze. Niestety, po złożeniu tego w działający prototyp, chwilowo jest dużo gorzej, ale jeszcze będę analizował, czemu tak się dzieje i co mogę zrobić, aby osiągnąć te 1-1,2 MB.

Arduino MEGA 2560 pełni u mnie rolę drukarki, a najtańszy moduł ESP32 jest serwerem plików. Karta działa w trybie współdzielonym - żeby serwer mógł coś zapisać, musi odłączyć ją od marlina i przejąć jej kontrolę. Komunikacja odbywa się w trybie emulacji Octoprinta. Jest to element, który można zoptymalizować - może któryś z innych protokołów będzie lepszy. Przeprowadzałem też eksperymenty z kompresją za pomocą zlib. Efekt był dobry (np. 3 razy mniejszy plik niż oryginał), ale trochę utrudnia to integrację ze slicerami.

To na razie tyle.
https://youtu.be/RElMRNEUb4Q