No niestety CO2 do tanich nie należą, ale dzięki chińskim są to już ceny do przełknięcia. Wiadomo że nie jest to sprzęt idealny, ale dla amatora za zwyczaj wystarcza. Ja się bawiłem 40W (kupiony poniżej 2k zł), powiem tak sterowanie okropne itd. trochę wad to ma... ale idzie to opanować. Choć 40W to właśnie też niewiele. Dlatego ja raczej coś w okolice 60W będę chciał celować, może coś co idzie potem lekko poprawić.Potfur pisze:Laser co2 jest spoko tylko, że wychodzi drogo koniec końców. Najmocniejszy zwykły laser jaki widziałem to 15 lub 17w ale niestety tyle to ma chwilowego stałej mocy ma około 7w.
Natomiast co do cięcia to wiadomo na kilka przebiegów i mniejsza mocą można, ale to jest upierdliwe. Z drugiej strony to jest tak że wyda się kasę i potem i tak kombinuje coś lepszego. Ja tak miałem z CNC gdzie zaczynałem od małej i zakończyło się na sporym klocku po przemyśleniach (a z perspektywy czasu myślę że to było dobre posunięcie bo za jakiś czas bym znowu zapewne budował od podstaw). Tak przynajmniej rama itd. jest solidna więc są dobre podstawy do rozbudowy. Za jakiś czas zapewne zamiast krokowych dam serwa i lepsze wrzeciono (a krokowe i obecne wrzeciono jakoś tam się odsprzeda z niewielką stratą)...