To nie jest do końca tak Po prostu nie ta skala co innego jest jak my czy jakaś mała firma robi projekt i kalkuluje to maksymalnie w setkach sztuk (a czasem jeszcze mniej, wręcz w jednostkowej produkcji)... a co innego jak podchodzi do tego chińczyk i chce to produkować w milionach sztuk.virgin71 pisze: Nie prawda, projekt z fabrykatora już wykazywał, że najdroższy element to będzie wyświetlacz/podświetlenie.
Powiedzmy ja tam nie mam jakiegoś wielkiego doświadczenia, ale widzę jak wygląda np. negocjowanie cen elementów elektronicznych przy powiedzmy serii 100 i kilku tysięcy sztuk. Na takim poziomie to już jest kosmos, a co dopiero patrząc na to ile tłuką chinole (bo oni za detal się nie biorą).