Dobra Flame zwracam Ci honor, chciałem od razu sam się wpiąć ze swoimi przekminami, a nóż ktoś poradziłby sprzęt którego nie znam, a wart uwagi:).

Wciąż mowa o działalności

Bo akurat 18k jest dotacja w moim urzędzie Wróciłem dzisiaj ze szkolenia na którym rozwiano moje wszystkie wątpliwości co do wniosku. Ekran 27 mam po prostu dodatkowo do laptopa i nie potrafię już prawie nic robić na czymś mniejszym:)

Wszędzie podają ten artykuł jako przykład do przemyśleń, a tam po prostu był pomysł robienia case-ów nieudany, co już było wtedy dość mocno powszechne, dodatkowo na drukarce która się wgl. nie sprawdzała.

No i ucichło, a temat chodliwy. Autor się przestraszył, ale to nic dziwnego- pewnie ma jedną drukarkę w której coś się non stop pierniczy. Co do artykułu to czytałem go już i jest dość stary- podejście było złe, bo oparte na kupnie jednej drukarki jeszcze do złożenia i hurra, a wtedy aż tylu grup na fb i forach nie było z pomocą do danego modelu pewnie i dodatkowo nie było tylu drukarek, części zamiennych i filamentów w dobrych cenach co teraz. Do tego nic o własnych doświadczeniach z obróbką druków i ew. zdolnościami manualnymi.
Co jeśli mamy własną drukarkę taką do użytku domowego jako pierwsza na której się uczyliśmy i jest sprawna? Jest opcja do wydania dajmy na to 18 tyś. na start na niezawodne sprzęty i jakieś 3-4 tyś w najbliższym miesiącu po wydaniu tych 18tu (np. na dwie tańsze drukarki do mniej wymagających rzeczy), oprócz własnej drukarki jest całe piętro w domu jednorodzinnym do wykorzystania i wyposażony garaż na brudniejsze prace z kompresorem i pistoletami do malowania, jest dość wydajny laptop(na początek musi wystarczyć) jakiś ekran 27 cali żeby coś lepiej zobaczyć. W miejscu zamieszkania i okolicach firm z drukiem jest 1-2 z małymi aspiracjami, a my chcemy wejść jako firma usługowa z opcją druku przedmiotów dla klientów indywidualnych i firm, wprowadzając też własne gotowe produkty na sprzedaż jako rzeczy designerskie(wymagające właśnie garażu,farb, zdolności manualnych do obróbki etc.). W razie trudnych początków jest druga praca pewna umożliwiająca przeżycie i utrzymanie firmy.
No i tu jest kwota wejściowa 18koła można wydać na ultimaker 3 i jakieś filamenty- zły pomysł bo lecą prawie całe pieniążki. W takim razie jakie jeśli miałyby być 2-3 niezawodne drukarki w tej cenie lub 2, jedna np. prusa MMU, druga umożliwiająca druk podpór rozpuszczalnych w wodzie, pasuje mieć też na nie jakąś gwarancję. A gdzie jeszcze jakaś mała pierwsza drukarka do drukowania z żywic:D? Oprogramowanie dajmy na to Fusion360, z czego mi wiadomo w licencji jest zapisana kwota przychodu możliwa do użytku bez licencji.