montujesz appimage pod loopa, kopiujesz całą zawartość do jakiegośtam katalogu, a potem wywołujesz binarkę z katalogu na dysku. niestety chłopcy z ultimakera nie opanowali jeszcze wersji appimage z automatycznym rozpakowaniem... ale jeśli znasz linuxa (bo przecież znasz, inaczej byś windowsa używał) to nie jest to jakiś straszny problem
u mnie na naszynce z 4G ramu i jakimś przedpotopowym prockiem cura jest całkiem fajnie używalna (Ubuntu 18.04)