JkubA pisze:Kupiłem na ali taką tandetę
https://www.youtube.com/watch?spm=a2g0s ... BDcKb6jCXY

Jeżeli dokładnie skleisz taśmą dwa obok siebie łożyska i założysz na prowadnicę to też będziesz miał większą precyzję jak nie trafisz na "za ciasne.

Im większe łożysko tym większa szansa na dokładniejsze działanie ( przedstawiłeś LM12LUU więc dwa razy dłuższe oraz połowę większe od testowanych) to się nie dziw ,że trafiłeś dobrze łatwo.
Patrząc na tabele precyzji to też widać ,że jakoś te "8-semki" w dokładności mają zupełnie inną tolerancję wymiarową ( mniej dokładną ) niż większe.

Co do matikyle i pytanka to jak robisz kreskę prostą długopisem to im ręka mniej się zatrzęsie tym prostsza kreska wyjdzie Tu tak samo działa liczy się wszystko po trochu co powoduje ruch tej ręki im dokładniej tym lepiej ,a same łożyska to mało chyba ,że są spore luzy to zobaczysz różnicę.

Jeden nazwie zużyciem jak mu opona w samochodzie pójdzie bo się rozsypała ze starości drugi jak zobaczy różnicę w prowadzeniu samochodem lub sparciałą gumę i ślizganie się na deszczu
Nie będę w taką dyskusję wchodził bo to już każdy ma jakieś swoje doświadczenia i podejście do tematu Ale pisać śmiało możecie byle by coś wnosiło do tematu Ja wiem jedno ,że dla mnie większy luz to zużycie nawet jak drukarka dalej śmiga na nim.

A i jeszcze dwie kwestie.
W markowych łożyskach wymienionych u góry jak wprowadzam łożysko na wałek po czym palcami ruszam na boki łożyskiem gnąc je w różne strony nie czuć jakich luzów czy innych zachowań lub odchyłów z pośród tych firm. Różnic jak dla mnie nie ma.
Zauważyłem ,że "zacinanie" się jakie wystąpiło w wypadku IKO oraz Misumi jest przeważnie spowodowane pierścieniami uszczelniającymi ( tymi co widać z zewnątrz czarnymi z napisem np LM8UU itp ) Wyrabiają się one z czasem minimalnie na tyle by pozwolić łożysku pracować bez szwanku.

Witam jako ,że sporo już przetestowałem łożysk szukając ideału i sensownego rozwiązania postanowiłem podzielić się paroma spostrzeżeniami i porobiłem prosty test porównujący. Każde łożysko jest nowe wyciągnięte prosto z foli.

A więc zaczynając bohaterowie naszego testu : Od lewej Chińczyk1 , Chińczyk2 , Misumi , INA , IKO

Co do chińczyków to zamówiłem 10 sztuk i wybrałem dwa najlepsze ,które się nadawały do testu.
Misumi kupiłem w lokalnym sklepie sztuk jeden ponieważ z doświadczenia wiem ,że markowe łożyska są powtarzalne i każde jedno chodzi praktycznie identycznie.
Łożyska INA zamówiłem serię o zwiększonej precyzji użyłem już kilka sztuk i póki co każde chodzi tak samo.
IKO te co sprzedawałem też każde jedno chodzi podobnie. Przed testami nic nie smarowałem tylko otworzyłem parę łożysk z testów ,które były nasmarowane i przejechałem kilka razy po wałku by wałek dostał troszku tego oleju.

Test Chińczyk1
https://www.youtube.com/watch?v=i578IsnLlEU
W ramach komentarza to ma spory odczuwalny luz stąd taki ,a nie inny wynik.

Test Chińczyk2
https://www.youtube.com/watch?v=Z2bf6bM9ioo
Tutaj w drugą stronę bardzo chodzi ciężko ,ale za to nie ma luzu. Z tej parti co miałem reszta była jeszcze gorsza ,a zamawiałem z Big Tech Tree.

Test INA o zwiększonej precyzji
https://www.youtube.com/watch?v=-E3c0OlfJAw
Jeden test bo póki co kilka łożysk co użyłem efekt ten sam lub praktycznie zbliżony.



Zrobiłem po dwa testy łożysk patrząc ,że z markowych są to jedne z popularniejszych wyborów.

Test Misumi nr 1
https://www.youtube.com/watch?v=RIuFy6ULZW4

Test IKO nr 1
https://www.youtube.com/watch?v=8izUZmFU50I

Test Nr 2. Wybrałem tuleję o średnicy 8 z minimalnym luzem ,która jest ciut węższa niż wałek ( wg suwmiarki 8.02 ). Stąd nie stwarza praktycznie żadnego oporu w locie Sama waga tulei w granicach 4 gram
https://youtu.be/gPPBuU_TaEg
Tak się zachowuje sama na wałku

Test Misumi nr 2
https://www.youtube.com/watch?v=CJaAy0Qh-ls

Test IKO nr 2
https://www.youtube.com/watch?v=KvkQyRwsE-4



Podsumowując taki krótki test "na sucho" bez obciążeń". Markowe łożyska wytrzymują dużo dłużej to fakt w porównaniu z chinolami nawet jak uda nam się dobrać takiego bez luzów co dobrze chodzi. Wstępnie już po druku 24h pojawiają się luzy. Pod skosem każde markowe zachowuje się tak samo "zacina się" w mniejszym lub większym stopniu zależy jak bardzo przekosimy. To co przedstawiłem nie jest jakimś tam profesjonalnym testem ,ale daje jakiś tam światopogląd. W warunkach boju dużo trudniej mi byłoby go zrobić bo nie widać różnic na silnikach gdyż minimalne obciążenie i każde z testu łożysko spada na sam dół. Poziom hałasu w markowych łożyskach zbliżony ( bo działają tak samo to co tu by się miało zmienić ).