Jarewa pisze:A synchroniczny to co to??

W silnikach synchronicznych wirnik wiruje synchronicznie z polem magnetycznym stojana. Aby to pole było wirujące, stojan musi być zasilany z sieci trójfazowej, czasem ze "sztuczną fazą" przez kondensator, albo wielofazowość jest generowana elektronicznie.

Jarewa pisze:Po drugie są dwa rodzaje AC i DC i tylko DC sa z magnesami ale na stojanie.

Silniki DC miewają magnesy na stojanie, ale co to ma wspólnego z silnikami synchronicznymi?
Silniki synchroniczne a życiu codziennym są stosowane dość rzadko. Były przed laty w programatorach pralek, nawet w zegarach. Dużej mocy są w wentylatorach głównego przewietrzania kopalń (rzędu MW). Tu oczywiście wirniki uzwojone, bez magnesów.
No i z pewnością Ci znany silnik krokowy. Silnik synchroniczny z magnesami w wirniku.

Jarewa pisze:... przecież to silnik synchroniczny...

Na pewno? Mnie to wygląda na zwykły szczotkowy silnik uniwersalny. Na obrazku zaznaczyłem dostęp do szczotek.
No i gdyby był synchroniczny, to bez falownika miałby co najwyżej 3000obr/min. A ma znacznie więcej. To tak dla ścisłości, bo w temacie grzania niewiele to zmienia. Silniki synchroniczne małej mocy mają w wirnikach magnesy stałe, więc się raczej nie grzeją. Wirniki uzwojone już bardziej, ale też nie do tego stopnia.

We wrzecionach stosuje się łożyska skośne, których luz powinien być dokładnie wyregulowany. Może luzu nie ma lub jest za mały?