Znaleziono 3 wyniki

autor: poharatek
04 lis 2018, 12:37
Forum: Nasze wydruki
Temat: Marek (czasami) też coś drukuje :)
Odpowiedzi: 34
Odsłony: 14918

Re: Marek (czasami) też coś drukuje :)

dziobu pisze:Ale szpachlę widać. Żeby to jakoś wyglądało to trzeba model potem pomalować.
No z tego, co w tym wątku wyczytałem, to właśnie taki był zamysł autora.
dziobu pisze:Do tego pamiętaj że on jest producentem filamentu i pokazywanie komuś modelu, czy wieszanie go w firmie, w którym ten filament ukrył pod szpachlą/lakierem będzie raczej głupie :P
Tego nie wziąłem pod uwagę :D
Święta racja.
autor: poharatek
04 lis 2018, 12:18
Forum: Nasze wydruki
Temat: Marek (czasami) też coś drukuje :)
Odpowiedzi: 34
Odsłony: 14918

Re: Marek (czasami) też coś drukuje :)

dziobu pisze: Szpachlówka jest fajna jak robisz model na półkę, pokazowy i będziesz go malować. W kazdym innym wypadku jest niestety do niczego.

A po co szlifować? Wydrukujesz klamkę z ASA/Nylonu i nie chcesz żeby była chropowata, bo to przeszkadza. Robisz prostą prowadnicę z ASA - musi (powinna) być gładka. Robisz zabawkę dla dziecka z toną supportu - nie chcesz żeby było to widać, czy żeby było ostre. A też nie dasz szpachli bo zaraz odpadnie. Szlifierka + opalarka - i nie ma śladu.
Wydruk z żywicy - często masa wsporników po których ślady znikną tylko po szlifowaniu.

Zawsze wyrównywanie powierzchni musisz dopasować do zastosowań.
Oczywiście.
Właśnie chodzi mi o to konkretne zastosowanie.
Przecież ten "Fridom Fajter" będzie sobie wisiał pod sufitem i kurz zbierał, jedyne obciążenie jakiemu będzie poddawany to jego własny ciężar, w związku z czym nie trzeba się martwić o wykruszanie szpachlówki.
Nie będzie to też model latający więc to, że przytyje po szpachlowaniu - żaden kłopot.
autor: poharatek
04 lis 2018, 10:21
Forum: Nasze wydruki
Temat: Marek (czasami) też coś drukuje :)
Odpowiedzi: 34
Odsłony: 14918

Re: Marek (czasami) też coś drukuje :)

Trochę się wetnę i zadam być może głupie pytanie:

Dlaczego chcecie szlifować plastik?
W dodatku mechanicznie, gdzie bardzo łatwo będzie uszkodzić szlifowaną powierzchnię.

Nie lepiej by było zaszpachlować wydruk czymś, co łatwo i szybko można szlifować ręcznie (jakaś dwuskładnikowa szpachlówka wykończeniowa, szpachlówka do drewna, kurde - wydaje mi się, że nawet lekki akryl szpachlowy by się doskonale trzymał wydruków).
Faktem jest, że pomogłoby, gdyby wydruk był w jakimś "wariackim" kolorze (pomarańczowy, zielony), tak, żeby było widać, gdzie się tej szpachlówki za dużo zebrało.

Być może nie mam racji i z jakichś powodów nie da się w ten sposób wyprowadzić powierzchni wydruków pod malowanie - jeśli tak to naprostujcie mnie, bo miałem zamiar potraktować w ten sposób swoje "projekty" (hłe hłe hłe).

Wróć do „Marek (czasami) też coś drukuje :)”