Jestem nauczycielką z zawodu i prywatnie plastyczką biorącą udział w wielu
międzynarodowych i krajowych konkursach plastycznych. Na forum istnieję tylko
jako obserwatorka. Dlatego do dnia dzisiejszego nie byłam zarejestrowana.
Ale, aby wygłosić swoją opinię musiałam się zarejestrować i może to dobrze,
bo może coś wniosę swoją osobą.

Raczej nie interesują mnie problemy techniczne, tylko możliwości wytwórcze, jakie daje technologia druku 3D.

To, co mnie najbardziej interesuje na forum, to rzeczy zaprojektowane i wydrukowane
w technologii 3D. Bardzo ciekawią mnie wszelkiego rodzaju konkursy, ponieważ
sama w podobnych uczestniczę i sama organizuję wśród uczniów.

Obserwowałam z zainteresowaniem od samego początku konkurs "Idzie zima..." i jestem bardzo
zdegustowana.

Wygrywa praca, która na wielu konkursach potraktowana byłaby, jako częściowy plagiat
(praca oparta na projektach elementach osób trzecich).

Moje spostrzeżenia przedstawiane w tzw. błędach:

[błąd_1]
Projekt "wygrany" w dużej częęci niesamodzielny, marnej jakości druku i malowania
Elementy pobrane z internetu.

[błąd_2]
Od samego momentu uruchomienia licznika głosów, możliwość zagłosowania była utrudniona.
Post z możliwością oddania głosu pojawiał się często na drugiej i nawet trzeciej stronie.
Wielu użytkowników nawet nie wiedziało o głosowaniu, o konkursie.
Wiedziały o nim głównie osoby najbardziej aktywne na forum,
często znające się z wielu dyskusji na forum lub z czatów.

[błąd_3]
Liczba głosów na bieżąco była udostępniona.
Ponieważ nie znam się na tym, zaczerpnęłam opinii kolegi informatyka.
Można stworzyć fikcyjne konta na forum, zagłosować i oddać głos. Można zmobilizować
dawnych kolegów z forum. Czy tak było, to nie ma znaczenia. Była możliwość, a to źle.
Szczególnie rywalizację na poziomie 2 i 3 miejsca było można łatwo zmanipulować (różnica 1 głosu).
Kupujemy kartę za 5zł na nazwisko babci, logujemy się do internetu,
zakładamy konto na np. inetria.pl, zakładamy konto na reprapy.pl i tak ....dalej.
Wiadomo wszystko da się ustalić, ale przy dzisiejszym RODO jest to niemożliwe.
(przecież nikomu nie zrobiono krzywdy, nikogo nie zamordowano, więc danych nie udostępnią).


[błąd_4]
Wygrana praca bazuje na zdobytym przez lata wizerunku ,trylogii "Gwiezdnych Wojen"


...................


Można by powiedzieć drobne przeoczenia organizatorów.


Ogólnie mówiąc, nie były nakreślone szczegółowe wymagania konkursu, przyjęto tzw. "wolną amerykankę".
Ale jak widziałam wśród uczestników były osoby, które być może,
tego do końca nie wiem, obawiały się o posądzenie ich o wykorzystywania
gotowych opracowań lub wykorzystania wizerunku z internetu i zrobiły swoje samodzielne projekty.

Ale, nie patrzmy na przeoczony błąd organizatorów, tylko na tych, co wybierali, to najbardziej mnie zabolało.
Czy te osoby tego nie widziały.


Podsumowując:

Organizator konkursu, jeśli go organizuje, ma nad nim wszelkie prawa,
czy zgodne z obowiązujacymi powszechnie zasadami, czy nie, to jego wybór.

Dam na szybko przykład:

Gdy uczeń wykonuje pracę, ja oceniam ją z różnych punktów widzenia, np.:

1. Czy praca jest samodzielna.
2. Czy nie ma w niej elementów plagiatu. Plagiat od razu dyskwalifikuje pracę.
4. Czy wykorzystano wizerunek już wcześniej pozyskany.
5. Jakie narzędzia i materiały zostały zastosowane, aby ją stworzyć.
5. Stopień trudności obróbki materiałów.
6. Jakość wykonania.
7. Stopień oceny odbioru przez osoby trzecie.
Czy praca podoba się wizualnie na zewnątrz, w internecie ocenia się często przez przyznanie, tzw. Like-ów, itp..


Podsumowując, to konkurs nie dający równych szans dla wszystkich uczestników.

Może tym postem poruszyłam niektórych. Ale przy takich zasadach jak do tej pory
następny konkurs nie będzie miał chętnych.

Nikt nie podejrzewał, że napiszę takiego posta, ja też do ostatniej
chwili tego nie wiedziałam.
Ale sama odczułam, że po zakończeniu głosowania nastąpiła dziwna cisza, jak przed burzą.

Nikt z uczestników nie zareagował. Każdy czeka i może tak czekać dalej.
A dlaczego, bo są tacy co chyba wiedzą z czym się to się wiąże.

Ja jestem osobą postronną, dlatego pozwoliłam sobie na w/w uwagi.

Pozdrawiam, Emilia