Po moim poprzednim poście szybko okazało się że problem wcale nie został rozwiązany. W kolejnych wydrukach znów zaczęły rozjeżdżać się warstwy i po kilku dniach znalazłem przyczynę.

W Configuration.h miałem zdefiniowane stepsticki dla wszystkich osi. Marlin w takim przypadku korzysta z parametrów dostępnych w datasheecie stepsticka, w tym także z minimalnego czasu trwania impulsu sterującego podanego przez producenta. Nadpisanie wartości w Configuration_adv.h w zmiennych MINIMUM_STEPPER_DIR_DELAY, MINIMUM_STEPPER_PULSE i MAXIMUM_STEPPER_RATE rozwiązało całkowicie problem. Łącznie przedrukowałem grubo ponad 100 h i kompletnie żadnych problemów.

Być może przyczyną jest stosowanie parametrów z datasheeta oryginalnego DRV dla chińskich zamienników, może to kwestia silników... ciężko powiedzieć.

Jeśli ktoś walczy z przesuniętymi warstwami w Marlinie 2.0 i powyższe rozwiązanie nie działa polecam zapoznać się z tematem na githubie odnośnie buga:
https://github.com/MarlinFirmware/Marlin/issues/12403

Aaaa i ponownie ustawiłem backlash compensation

rafaljot pisze:

Teo pisze:Chciałem w 100% wykluczyć stół i już do tego nie wracać

wykluczyć? nie rozumiem.

Wykluczyć wpływ osi Z na jakość wydruku. Natomiast stół będzie taki gruby bo ma być skręcony na sztywno bez zabawy co x wydruków w poziomowanie z ryzykiem że przez swoje gabaryty / zmiany temperatury się po prostu pognie. Jeśli się będzie za długo grzał to ściągnę szybę, która na razie będzie ze względu na wygodę w zdejmowaniu wydruków - nie trzeba wychładzać całego stołu żeby klej puścił. Może rzeczywiście stół o grubości 6 czy 4 mm byłby wystarczający, ale co to wnosi do tematu?

rafaljot pisze: .... i wałki Z powinny być bliżej śruby.

Aby zapewnić maksymalnie równoległe przemieszczenia stołu wałki powinny być możliwie daleko od siebie czyli w jego narożnikach. Z jakiego względu korzystniej jest umieścić je blisko śruby?

Wracając do tematu wątku, w ciągu ostatniego tygodnia niemal wyeliminowałem problem przesunięcia warstw. Zmiany które na to wpłynęły:
- powrót do druku z karty SD w sterowniku,
- wymiana silnika osi Y na mocniejszy (0,47 Nm zastąpiony 0,9 Nm),
- wymiana stołu na wcześniej wspominany,
- zamiana miejscami śrub kulowych - jedna z nich chodzi z minimalnie większym oporem i ustawiłem ją tak, aby przy ruchu stołu w dół "pracowała" na krótszym odcinku paska niż druga (mam 1 silnik w osi Z napędzający obie śruby), choć tu wpływu nie zauważyłem,
- poprawienie montażu wózka ekstrudera bo miał minimalny luz,
- rozebrałem wszystkie osie i sprawdziłem czy chodzą bez oporów - skończyło się małą korektą w Y, lecz nie z powodu oporu a lekkiego przekoszenia osi,
- poprawne ustawienie il. kroków ekstrudera.

Praktycznie po każdym z w.w. kroków była minimalna poprawa, aby w końcu dojść do efektu widocznego na zdjęciach. Ściany wydruków nie są jeszcze idealne, ale poprawa jest znaczna. Będę obserwował co się dzieje na większych wydrukach.

Jeśli to nie problem to ze względu na to że temat trochę wybiegł po za silniki proszę o przeniesienie do działu "Kalibracja, problemy"

Chciałem w 100% wykluczyć stół i już do tego nie wracać, stąd takie solidne rozwiązanie. Jutro jeszcze odbiorę blat z 8 mm aluminium, szyba już czeka i oś Z będzie zakończona

Cała oś X ma ~1,6 kg, prowadnice może ok. 200 g, więc w sumie ok. 1,8 kg. Choć jak już wszystko ruszy jak należy, planuję dołożyć jeszcze jednego titana aero, także ostatecznie będzie nieco ponad 2 kg.
Przymierzałem już Nema 23 do osi Y, jednak to nie rozwiązuje sprawy, bo oś X w której masa jest znacznie mniejsza (< 1 kg) także szwankuje...

Wydrukowałem kostkę XYZ po zdjęciu sprężynek i w X jest nieco lepiej w Y bez zmian

Paski są napięte wg. zasady że mają zachowywać się jak struna. Na pewno nie są zbyt mocno, bo mam tak rozwiązane napinanie że się po prostu nie da
Dołączam zdjęcia drukarki, choć myślę że kwestie mechaniczne można wykluczyć, ponieważ wydrukowałem kostkę jednym obrysem i nie ma ani jednej przesuniętej warstwy. Na jednej z wcześniejszych kostek zauważyłem także, że po odklejeniu się od stołu przez całą wysokość tego narożnika były przesunięte warstwy, więc problemem jest haczenie głowicy o wydruk. Co nie zmienia kwestii że chyba nie każdy podwinięty narożnik powinien kończyć się spapranym wydrukiem...

Wymiar w osi Z jest dokładnie taki jak być powinien. Il. kroków ekstrudera ustawiona wręcz za duża, bo zamiast 30 mm filamentu wciąga 27. Próbowałem także wcześniej z Z-hop - bez rezultatu. Sprawdziłem średnicę filamentu - dokładnie 1,75.
Co jeszcze może być nie tak?

Paski napięte , koła pasowe porządnie podokręcane.

Też podejrzewałem że problem może być związany z osią Z, tym bardziej że wstępnie miałem zrobiony dość lichy stół z blachy alu 4 mm (przy wymiarach stołu 300 x 400 mm). Na tą chwilę rama stołu zrobiona na profilach 20x20 i elementach z blachy alu 4 mm a'la Raptor XLS 360, oraz wałkach 10mm i długich łożyskach.

Prąd oczywiście z poziomu firmeware ustawiony.

Stąd przypuszczenie że to silniki gubią kroki, bo eliminowałem całą resztę która mi przyszła do głowy.

Zaraz spróbuję z wydrukowaniem obrysu sześcianu

Witam,

uruchomiłem niedawno drukarkę własnej konstrukcji i zmagam się od początku z problemem gubienia kroków przez silniki osi X i Y.

Silniki to JK42HS48-2504, sterowniki DRV8825 zintegrowane w MKS SBase v1.3.
Prąd na silnikach 1.9 A, silnik osi Y dodatkowo chłodzony bo się grzał.
Kombinowałem ze zmniejszaniem przyspieszenia i jerk, ale w momencie gdy doszedłem do a = 300 mm/s2 i jerk = 5 uznałem że to już dalej nie ma sensu i wina musi leżeć gdzieś indziej. Wydruk, który widać na zdjęciu był drukowany właśnie na takich ustawieniach.
Wózki na prowadnicach chodzą lekko, wszystko przesmarowane.

Co może być przyczyną takiego zachowania silników? Zastanawiam się jak wygląda kwestia vref w zintegrowanych stepstickach, bo nie ma możliwości jego regulacji... dobry trop?