No dobra, po paru dniach stresu i przerwy spowodowanej niesukcesami wracam do prób.

Dałem wentylator na 100% (PLA) i bardzo ładnie zrobił 3 kręgi czyszczące głowicę, ale podczas druku właściwego pierwszej warstwy (jakieś 3 minuty)
drukarka 2 razy się zatrzymała na czas dogrzewania głowicy. Za drugim razem głowica z tego powodu naderwała druk od podłoża.
Jak rozumiem spróbuję zmniejszyć wentylator do 80% i dalej próbować?

Poza tym mam problem z wygenerowaniem pliku bo drukarka od razu drukuje od podłoża z ustawionym infilem 50%
a chciałbym milimetrową warstwę litą. Wydaje mi się, że w slic3r dobrze ustawiam, ale podpowiedzcie,
który dokładnie parametr to określa.
Dzieki

OK, pobawiłem się ustawieniami zgodnie z radami z tej stronki:

https://3dwpraktyce.pl/2014/10/slic3r-i ... ion-width/

i mogę drukować nienajgorsze drobiazgi w polu o średnicy 5cm.

Wiem, że to podstawa podstaw ale może masz niewypoziomowany stół?

I tu jest pies pogrzebany bo oryginalna płyta stołu to tragedia. Suma odkształceń
wynosi na całości około 1mm. Czekam do poniedziałku i idę do szklarza po idealną...

Zapodałem wydruk testowej kostki z retrapów i poszedłem do sklepu po mleko i inne rzeczy (polecenie Żonki).
Po powrocie zastałem TO
.
.
.
.
.
.
.
.
.



Idę się powiesić...
Oczywiście za pasek od spodni bo podobno jak za szyję to powietrza nie idzie złapać....

Temperaturę mam ustawioną na 205 stopni, ale faktycznie po każdym wydruku muszę oczyszczać dyszę bo jest trochę oblepiona filamentem.
Rozgrzewam do 190 stopni i delikatnie ściągam. Tu pytanie czy takie oblepianie dyszy jest naturalne?
Może trzeba ja pokryć jakimś antyprzywieraczem?
Powyżej 170 stopni (przy nagrzewaniu przed drukiem) z dyszy już delikatnie wysuwa się nitka filamentu, którą parę sekund przed wydrukiem usuwam, tak aby dysza w momencie startu była czysta.

Często na wydrukach pojawia mi się taki glutek, który psuje całość.
Dysza na początku czysta. Co może być przyczyną?
Pomijam inne widoczne tu niedoskonałości.
Dzięki

A faktycznie, przecież to będzie dużo cięższe i zakłóci prace silników.
Czyli najbliższa praca to docięcie 3mm i precyzyjne poziomowanie...

Oryginalna szyba A10M jest tak nierówna, że jutro idę do szklarza,
aby mi wyciął kształtkę z jakiejś 8mm.
Tu mam pytanie o ile w takim wypadku opóźnić wydruk, aby stół się dogrzał do tych 60 stopni?

OK, zaczyna mi coś tam wychodzić. Problemem była konfiguracja slic3r.
Wgrałem znaleziony na forum Geeetech plik ini i chodza obydwa extrudery

Co do Corela to mam dostęp do zawsze najnowszej wersji bo dorabiam w drukarni, ale jakoś ilość rozbudowanych funkcji nie robi na mnie wrażenia bo ich nie potrzebuję. Kiedyś pewien czas spędziłem na próbie uruchomienie Corela pod Linuxem, ale mi się nie udało.

Wracając do tematu.
Mam ustawione w slic3r korzystanie z obydwu extruderów, ale filament i tak zawsze podaje z jednego.
Muszę poeksperymentować z ustawieniami.

Poza tym czy temperatura otoczenia ma istotny wpływ na wydruk, bo aktualnie w pomieszczeniu,
gdzie stoi drukarek jest około 13 stopni i albo to ma wpływ na wydruki albo ustawienia slic3r.

Mogę zbudować kabinę dla maszynki z płyt poliwęglanowych i dogrzaniem i kontrolą temperatury na określonym poziomie,
jeśli oczywiście jest taka potrzeba.
Pozdro

Pytanie czy nowe programy są tak naprawdę konieczne do pracy, co nowego wnoszą.
Miałem kupiony na firmę Corel 11, ale potem znowu wróciłem do wersji 9 bo moim zdaniem lepsza.

Ale poza tym mam kolejne pytanie.
Wydrukowałem popierdółkę ćwiczebną z PLA i odrywając od stołu kawałek ułamałem.
Czym mogę to przykleić estetycznie bo element typowo dekoracyjny.