Tutaj wyniki po wprowadzonych poprawkach.
Ostatnia warstwa tratwy niestety nadal jest połączona na stałe z modelem i muszę ją wyłamywać.
Z lewej wydruk z Cury, po prawej Slic3r.
Mam do was jeszcze jedno pytanie. Mam dysze 0.4 mm, jeśli w Cura ustawię szerokość linii na 0.4 to powierzchnie mi się "marzą", tak jakby było za dużo filamentu, gdy ustawię szerokość na 0.45 to już jest w porządku (w Slic3r od początku ustawiałem 0.45), flow mam na 100%, a ekstruder kalibrowałem przez wyciśnięcie 10 cm filamentu przez nagrzaną głowicę jak i na zimno (wychodzi tak samo +-1 mm).

Na 4 zdjęciu to góra kostek, tylko w Cura ustawione było prasowanie, a w Slic3r nie.
Niedługo zapuszczę kolejny wydruk z Cura i zobaczę co mi wyjdzie.
Na razie widziałem, że miałem ustawione wysokie wartości przyspieszenia druku i jerk, zmniejszyłem do 1000mm/s^2 i 5mm/s^2 i ustawiłem jednakowe na obu slicerach.

Dzięki za rady. Filament to szary Devil Design, a temperatura to 200 C.
Chyba jeszcze muszę posiedzieć nad ustawieniami

Witam. Mam kilka przemyśleń na temat tych slicerów, którymi chciałbym się podzielić. Drukarka to alfawise u30.

Cura - więcej ustawień, choć większość na początku poukrywana

Slic3r - mam lekko wklęsły stół na środku, więc za każdym razem drukuje 2 warstwowa tratwe,
w przypadku slic3ra mogę ją bezproblemowo oderwać od modelu, czego nie mogę ustawić na Curze, chociaż jest
tam znacznie więcej opcji.

Cura lepiej trzyma wymiary, ładniej wychodzą elementy wypukłe i wklęsłe np napisy

Slic3r - minimalnie lepiej wychodzą otwory w ścianach, mosty są znacznie, znacznie lepsze

Slic3r - przy jakichś dodatkowych elementach np napis, zwis, potrafi pojawić się lekkie przesunięcie na całej warstwie

Cura- każdy wydruk ma lekkie zgrubienie u spodu, potem jest ok, slic3r - ok
Poniżej załączam forumową kostkę i przykładowe mosty - długosc 25mm, slic3r.
Po lewej cura, po prawej slic3r PE. Mosty: (nie patrzcie na wygięte elementy na górze, zrobiły się takie po próbie gwintowania nakrętką).