Jesteś idealnym konsumentem, który kupuję pod wpływem impulsu, a może nawet bezrefleksyjnie tylko dla zaspokojenia ciekawości ... i nie bierz tego do siebie jako atak, kupiłeś, bo chciałeś to tyle i ja to szanuję, a sam nie jestem lepszy, bo też tak kupuję

Jednak po prostu chciałem zapytać, bo nie widzę wartości w tych kitach i zastanawiam się co przeoczyłem?
Więc jak ktoś napiszę dlaczego kupił, nawet jeżeli napiszę, że kupił to kupił i nie ma co drążyć tematu to ja nie mam zamiaru mu tego obrzydzać

Pochwal się wnioskami jak potestujesz i jak będzie działać lepiej to super, a jak nie to przynajmniej czegoś się dowiedziałeś

Usiłuję zrozumieć po co brać te upgrady (MK3.5, MK3.9, MK4)?

Jaki jest zysk z ulepszania Prusy MK3S/+?

Będzie szybciej? Te dwa razy szybciej w opisie zestawu MK3.5 (chyba tylko przez zmianę płytki 32bit zamiast 8bit) to trochę słabo, bo czemu nie przyspieszyć klipperem albo większą dyszą (0.6mm zamiast 0.4mm)?

Będzie lepsza jakość? Skoro na MK3 były widoczne VFA to czemu nie wymienić po prostu silników (3 silniki nie będą kosztowały majątku?
Niby co wymiana płytki miałaby ulepszyć pod względem jakości?

(szczególnie te pytania kieruję patrząc na kity MK3.5, MK3.9)

Nowy Ekstruder (nextruder ) w kitach MK3.9 i MK4 ma sporo sensu, ale czy nie lepszy byłby jakiś inny? ewentualnie zakup podzespołów ze strony prusy i jego wymiana?

Zastanawiam się też na kosztem-zyskiem tych kitów;
Za najtańszy kit (1.2k) można kupić nową drukarkę, która będzie szybsza i będzie miała wszystkie te funkcję jak prusa MK3/MK3.5 np Ender 3 v3 KE na klipperze, a tak dostajesz trochę części to lekkiego ulepszenia 7letniej konstrukcji. Im droższe kity tym można kupić lepsze sprzęty albo więcej (na przykład dwie kolejne drukarki).
Czy te kity dadzą tak dużo, że lepiej je kupić niż na własną rękę przerabiać sprzęt (dodać klippera, ulepszyć ekstruder i wymienić płytkę wraz z silnikami)?

Ja rozumiem, że takie hobby, ale jestem ciekawy jak przekonujecie siebie i innych, że to jest warte zakupu?