Ja uważam, że kupienie drugiej takiej samej drukarki to nic złego - profile materiałowe masz te same, części zamienne takie same, jednak życie trzeba sobie ułatwiać, a nie komplikować. Znasz dobrze jedną maszynę to jak chcesz drukować więcej to dlaczego nie wziąć czegoś sprawdzonego, skoro oczekiwania się nie zmieniły?
Jak chcesz coś o większym polu roboczym, szybszego czy z automatycznymi kalibracjami to w takim razie faktycznie bez sensu brać to samo, szczególnie prusę mini - w tej kategorii lepiej wziąć BambuLab A1 mini.
Nie widzę natomiast logiki, że skoro masz jedną prusę to będzie bardziej bezproblemowo kupić inny model drukarki z innymi profilami, częściami również od prusy? Koncepcyjnie łatwiej, bo nie trzeba nic myśleć tylko wchodzisz na sklep, na którym już byłeś i kupujesz
Osobiście nie wziąłbym MK4, bo za tą cenę (ponad 4k) to lepiej kupić Bambulab A1 albo nawet dwa. Niestety Bambulab zjada Pruse i zwyczajnie rozważając koszt i co za niego dostajesz ciężko podjąć inną decyzję i trzeba sobie powiedzeić wprost - jeżeli chcesz prusę, bo wolisz opensource to MK4 nie jest opensource, a jeżeli dlatego że mają dobrą obsługę klienta to lepiej sobie znaleźć kolegów do rozmów, bo ile razy z tego supportu skorzystasz? raz, dwa? czy to jest warte tej ceny? Miałęm dwie prusy mk2s i krótko jedną mk3s z supportu skorzystałem dwa razy, raczej średnio pomocni - dobrze opisane wiki bije support na glowę, jeżeli nie chcesz zgłosić reklamacji
Oczywiścię weźmiesz co chcesz, ale skoro pytasz co lepsze; MK4 czy Mini nie biorąc pod uwagę nic innego to oczywiście odpowiedź brzmi MK4 jest lepsze z tych dwóch, ale nie jest to najlepszy wybór, a zakup Mini spowoduję, że będziesz miał dwa razy więcej tego samego co nie jest chyba takie złe?
Rozważ taki szał zakupowy: weź Pruse Mini i Bambulab A1
to chyba jeszcze Ci dwie stówy na filament zostaną zamiast zakupu MK4 (luźno licząc).