alucard321pl pisze: ↑26 sie 2023, 05:17 Jeśli zaś chodzi o PS5 czy inne czasoumilacze, to nic nie zrobi roboty tak, jak pożądane słuchawki. Do gier tylko słuchawki.

A to tak, PS5 z ich silnikiem audio Tempest czy jak mu tam, na słuchawkach inna liga :> No ale nie zawsze się gra "private" dla siebie, czy z doskoku powiedzmy w trakcie gotowania i inne. Wtedy jakieś audio które da cokolwiek kopa do popierdułek w tv się przydaje

alucard321pl pisze: ↑26 sie 2023, 05:17 Odradzam też brać cokolwiek z satelitami bezprzewodowymi. Mam z nimi złe doświadczenia. Sprzęt Samsunga miał wyraźne opóźnienia które doprowadzały mnie na skraj wytrzymałości nerwowej. Ale tobie w sumie to nie grozi, bo chcesz soundbara.

A to chyba kwestia sprzętu czy raczej pewnie półki cenowej albo nawet połączenia z TV. Mi raz żona zapodała belkę sony z bezprzewodowymi i satelitami i subem i nie mają laga. Spięte z tv światłowodem no i ponad 5k niestety

bartoszeqqq pisze: ↑26 sie 2023, 07:46 Zastanawiam się dość intensywnie nad tym LG S65Q - w x-komie jest właśnie na promo za 722 zł, więc całkiem zacna cena.

Czasem nawet belka za 500 zagra lepiej niż taka za 1500. Nie chodzi o szczegóły typu pasmo przenoszenie itd. ale po prostu zwykłe własne odczucie na ucho. W tej za 500 będzie np. bass głęboki który Ci się spodoba a w tej za 1500 będzie taki nijaki płaski.
Jak masz możliwość to po prostu gdziekolwiek w elektro usłyszeć, nie ważne hałas, sala. Ot jakiś film akcji i pasuje albo nie.
A jak nie to polatać po sieci opinie, na pewno ktoś to kupił. Pewnie że internet to bagno, ale jakąś tam średnia można wyciągnąć :>

Grajbelka jest fajna bo prosta, tania, a dodaje masę efektu do konsoli czy filmów. I styknie.
Druga strona to "pro" audio robić, ale remont pokoju od razu, zestawy głośników, boki, tyły, sufity, kable, i wydatków. A efekt....w domu i tak średnio chyba że wygłuszmy ściany, wyniesiemy meble co by odbić nie było itd. etc.
Pomiędzy czyli jakieś niby zaawansowane belki które symuluja surround/dolby bo że zaawansowane analizy pomieszczenia, odbicia fal itd. nie warto. Pewnie że u nie których np. yamaha faktycznie te systemy coś tam robią, jakiś niby efekt słychać ale......nic nie zastąpi głośnika. Nie warto w to iść :>

A tam pomieszczenia :> Nie popadajmy w paranoję. To ma być prosta grajbelka za 1k która jeb...jak coś wybuchnie czy zaćwierka jak ptaszek zaśpiewa. A nie jakiś audiofilski sprzęt to odsłuchu koncertu B Moll i wsłuchiwania się w niuanse trąbki :> Zresztą to....grajbelka, ma być efekt do TV i konsoli, a nie bardziej lub mniej pro nagłośnienie
Jedyne co bym się zainteresował ale to raczej wyższa cena to grajbelka z tylnymi głośnikami najlepiej bezprzewodowymi. Do filmów czy PS5 odgłosy od tyłu robią robotę.

Popatrz jakieś grajbelki od philipsa skoro TV jest philipsa. Przeważnie takie rzeczy lepiej współpracuja, czy maja dedykowane złacza, nie mówiąc o jednym sterowaniu jednym pilotem np.
Dolby Atmos olej :> Żeby mieć atmosa to byś musiał mieć np. głośniki sufitowe żeby faktycznie atmosa odtwarzać. To po prostu modny chwyt "a my mamy dolby atmos, kij że 3 głosniczki ale mamy!"
Wycieczka do jakiegoś media... czy inne experta posłuchać na miejscu jak gra. Bo suby niektóre to są tylko po to żeby być przykładowo :PPP
Jak gra fajnie dla Twojego ucha to wystarczy, a czy ma i ile systemów to się nie przejmować