Potem przewody, połączenia. Nawet zasilacz ma znaczenie może nie mieć mocy aby zasilać grzałki jednocześnie.
Na końcu by była elektronika ale to się na tym nie znam.
Widocznie jak rozebrałeś i poskładałeś całość to połączenia się poprawiły i zaczęło działać.
Tu bym uważał bo możesz upalić płytę lub ja poważnie uszkodzić.
Nie mogę namierzyć na forum ale były zdjęcia z kawałkiem drutu który trzymał przewody od termistora. Ta śrubka niestety zwiększa ryzyko uszkodzenia przewodów trzeba z wyczuciem dokręcać.
Ja dałem ostatnio kawałek izolatora pomiędzy śrubę a przewody.