Właśnie wśród "taniej chininy" trafiłem kiedyś serię takich z czujnikami i się nie nadawały do radiatorów do których ich potrzebowaliśmy bo rozkręcały się do pełnych obrotów dopiero kiedy dostały ciepłym powietrzem od strony poboru.

Są też takie które kręcą w pełni dopiero jak im za ciepło. One się kompletnie nie nadają do pompowania chłodnego powietrza na ciepły element, tylko do wywiewania gorącego z jakiejś przestrzeni. Chyba że są z termometrem na języczku, którym dotkniesz radiatora ale dla hotendu to sie nie nada. Spróbuj swój zasilić nominalnym napięciem i potraktować go ciepłym powietrzem z suszarki do włosów. Jeśli przyśpieszy, to masz ten przypadek.