Zobaczyć taką drukarkę na żywo to robi wrażenie.
Taboret wydrukowany, rama roweru (niestety nie użytkowa a tylko jako wizualizacja), fotel "kubełkowy".
Szkoda, że nie zrobiłem więcej zdjęć.

A ja byłem i widziałem.
To były moje pierwsze targi druku 3d i nie mam porównania ale mnie się podobało.
Ludzi było sporo ale nie było tłoku. To, że na zdjęciach jest mało ludzi o niczym nie świadczy. Gdybym ja robił zdjęcia to chciałbym pokazać stoiska, drukarki itp. a nie plecy zwiedzających.
Fajnie było zobaczyć różne drukarki na żywo i porozmawiać o nich.
Zwiedzający raczej nosili maski. Ja miałem swoją cały czas ale rozumiem tych, którzy nie nosili, lub mieli zsunięte. W tym nie bardzo da się rozmawiać. Ogólnie wrażenia pozytywne. Myślę, że w przyszłym roku jak już się uspokoi pandemiczna paranoja to będzie jeszcze lepiej.
Pozdrawiam.