Już kiedyś pisałem, ja zrobiłem pseudo ATX na HW, bez podłączania USB.SanFable pisze: miałem jeszcze jedno rozwiązanie do wyłączania zasilania, sposób na lenia zrobiłem to tak:
Przekaźnik jak pokazałeś + dwa przyciski. Jeden równolegle ze stykami przekaźnika do włączania. Jak układ się załączy to PS_ON już podtrzymuje zasilanie.
Wyłączanie odbywa sie gcodem albo za pomocą dodatkowego przycisku. Układ do przekaźnika jest podłączony w ten sposób: SV2:
3. PS_ON
2. GND
1. +5V
przycisk wyłączania do X1-1/2.
Całość działa tak, że po załączaniu zasilania PS_ON zaczyna sterować przekaźnikiem (stanem niskim, low level trigger) i podtrzymuje włączenie przekaźnika/zasilania. Zwarcie nogi do +5V powoduje wyłączenie zasilania (chwilę trzeba przytrzymać, póki się nie rozładują kondziory w zasilaczu), to samo można uzyskać sterując programowo z gcode PS_ON. Dioda i R1 chronią pin PS_ON przed bezpośrednim podłączeniem do zasilania. Całość działa od półtora roku.
BTW nie bardzo rozumiem uwagi @zen'a dot. wyłączenia drukarki z gorącą głowicą... Jest jakaż zasada? Przecież jakoś musi ona wystygnąć, jeśli wyłączę z zimną, to i tak jakoś trzeba było doprowadzić do jej wychłodzenia. Jedyne co mi przychodzi do głowy to chłodzenie po wyciągnięciu filamentu, ale jeszcze nigdy tego nie robiłem i nie spotkałem się z jakimkolwiek zapchaniem głowicy z tego powodu...