No ja też o X/Y, opcja, którą zaznaczyłem też działa na Z.
Generalnie po zaznaczeniu niezależnie gdzie się znajduje karetka, jak idzie w stronę max endstopu i go wywołam, to staje. Dokładnie takiego efektu oczekiwałem. BTW na forum repetiera autor też potwierdził takie działanie.
BTW teraz mi się kulki zderzyły, że piszesz o wydruku, nie o samym sterowaniu drukarki, sporawdzę to, ale z tego co pamiętam wczoraj wieczorem miałem Y na max i nic nie napierdzielało pomimo, że kod kazał.

Ona do tego służy?
Always check endstops. Only enable if you have no cross talk from your motors, which could trigger wrong signals causing the print to skew. (ALWAYS_CHECK_ENDSTOPS)
OK, już wiem gdzie mój błąd. Wczesniej miałem ją włączoną razem z:
Move Z only after homing (MOVE_Z_WHEN_HOMED)
i wszystko wyłączyłem na raz, żeby móc ruszać silnikami niezależnie od homingu.

Jak robisz home to zadziała, to OK, ale jak normalnie jedziesz ręcznie też? Znaczy z menu ustawiasz ruch i wsadzasz szpachelkę? Bo ja jadę a on ma mnie w nosie, tylko w trakcie homingu silnik jest zatrzymywany.

Tak teraz patrzę i już całkiem nie kumam... O co biega z tymi endstopami? Myślałem, że one działają jak ograniczniki, a tu zrobiłem test na Z i okazuje się, że w trakcie home firmware na podstawie wytrigerowania Z min endstop ustawia sobie softwerowo ograniczenie i niżej niego nie zjedzie, ale...W trakcie pracy w ogóle nie sprawdza endstopów.
Test 1:
jeśli zrobię home na wysokości załóżmy 10mm nad stołem, pojadę do góry 20 mm, zacznę zjeżdżać, to Z zatrzyma się na wysokości 10mm. Oczywiste.
Test 2:
jeśli zrobię home na wysokości załóżmy 10mm nad stołem, pojadę do góry 20 mm, zacznę zjeżdżać i na wysokości 15mm wyzwolę Z min, to... FW ma to w nosie i najnormalniej w świecie sobie jedzie do 10mm.

Jak dla mnie to nie jest normalne :/ W idealnych warunkach OK, ale powiedzmy silnik przeskoczy parę kroków, wówczas te obliczenia można potłuc i wtedy ruch na max position może rozwalić drukarkę, bo ona nie wie, że to co ma w pamięci ma się nijak do rzeczywistości. Stąd jak dla mnie sens używania max endstopów ogólnie ale bezsens przy zachowaniu jak opisałem.
W Merlinie jest tak samo?

Jak wczesniej pisałem bawię się CNC na bazie repetiera. Generalnie nie grbl bo repetier wspiera wyświtlacz i RAMPSa a grbl'e nie.
Ale to mało istotne. W drukarce 3D nie mam max endstopów, bo przed wydrukiem i tak używam home.
W CNC nie jest to niezbędne ale dla bezpieczeństwa zamontowałem max endstopy.
Działają, tylko nie działają, a dokładnie mechanicznie i elektronicznie jest OK, firmware wykrywa stan max endstopu, problem polega na tym, że wytrugerowane nie zatrzymują silnika i pomimo zmiany stanu na max silnik jedzie dalej.
Czegoś nie rozumiem czy coś spierdzieliłem? A może coś jest spierdzielone?