O tym, że ktoś może wpaść na zasilanie przekaźnika pinem to ja nawet nie wpadłem. ZAWSZE przez jakiś klucz, najlepiej moduł przekaźnika do arduino i spokój.legend pisze:Nie jestem pewien, czy "dowolny" pin będzie miał odpowiednią wydajność prądową żeby podrzymać przekaźnik.
Oczywiście podłączenie z obrazka wyżej jest spoko, tylko jeśli mówimy o kimś, kto może pomyśleć żeby przekaźnik podłączać do procka (no offence) to zaraz się posypią pytania: jak podłączyć, co to jest baza/emiter/kolektor, jaka nóżka do czego itd. Moduł przekaźnikowy załatwia wszystko i jest stosunkowo bezpieczny.