No wygląda to co najmniej jak jakieś działo protonowe...
Jesteś pewien że to ma drukować tworzywem sztucznym? Jak by nie do końca wyszło, sprzedasz to za grubą kasę jako replikator do następnej serii Star Treka, choć klimatami pasuje bardziej do "Serenity"
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Konstruowanie nietypowego ekstrudera”
- 04 paź 2021, 07:19
- Forum: Ekstrudery, głowice i dysze, chłodzenie wydruku
- Temat: Konstruowanie nietypowego ekstrudera
- Odpowiedzi: 91
- Odsłony: 27396
- 22 wrz 2021, 07:04
- Forum: Ekstrudery, głowice i dysze, chłodzenie wydruku
- Temat: Konstruowanie nietypowego ekstrudera
- Odpowiedzi: 91
- Odsłony: 27396
Re: Konstruowanie nietypowego ekstrudera
Na chwilę obecną, moim zdaniem, nie zadziała poprawnie. Ale tutaj masz dostęp do wielu doświadczonych ludzi, którzy są chętni do dzielenia się wiedzą. Ja to szanuję, doceniam i korzystam z tego. Pomogli mi już nie raz. Myślę że i Tobie ma szansę się to udać, jeśli tylko będziesz otwarty na argumentyarbaql pisze:To ma znaczyć że to katastrofa co wymyśliłem?
A nawet jeśli nie do końca się uda zrealizować projekt, to wiedza i fun zostanie
- 21 wrz 2021, 16:35
- Forum: Ekstrudery, głowice i dysze, chłodzenie wydruku
- Temat: Konstruowanie nietypowego ekstrudera
- Odpowiedzi: 91
- Odsłony: 27396
Re: Konstruowanie nietypowego ekstrudera
Moje pierwsze płatne zajęcie polegało na pracy przy takiej wytłaczarce - tyle że do PE i "wielkogabarytowej" wytłaczającej rękaw do formy. No i przypominam sobie różne problemy, a to z materiałem (śmiecie, wilgoć, różny skład), a to z ustawieniami...
A tutaj projekt jeszcze bardziej wymagający. Może być ciekawym wyzwaniem, ale szansy na sukces, w rozsądnych kosztach, nie wróżę
ps. ta złota myśl przypisywana Einsteinowi, miała zostać wypowiedziana w charakterze sarkazmu, po tym jak jeden z jego współpracowników (pomocników?) mało nie doprowadził do katastrofy, w efekcie której ucierpiał by obszar o wielkości sporego miasta (na miarę Ameryki), ale nie pamiętam dokładnie o co chodziło.
A tutaj projekt jeszcze bardziej wymagający. Może być ciekawym wyzwaniem, ale szansy na sukces, w rozsądnych kosztach, nie wróżę
ps. ta złota myśl przypisywana Einsteinowi, miała zostać wypowiedziana w charakterze sarkazmu, po tym jak jeden z jego współpracowników (pomocników?) mało nie doprowadził do katastrofy, w efekcie której ucierpiał by obszar o wielkości sporego miasta (na miarę Ameryki), ale nie pamiętam dokładnie o co chodziło.