Znaleziono 6 wyników

autor: alucard321pl
21 maja 2021, 20:02
Forum: Kalibracja, problemy
Temat: Ender 5 - komora Pandory
Odpowiedzi: 15
Odsłony: 2556

Re: Ender 5 - komora Pandory

Pjoter pisze:Kurde, nic sensu nie ma. Z tego co mówisz to wszystko jest "zimne". Musisz wyjąć drukarkę i dać znać czy wydruki normalnie się drukują. Dla mnie to niesamowite że włożenie do pudła tak zmienia parametry że się problem robi.
Dla mnie też. Drukarkę aby coś wydrukować wyciągam z pudła i jest super. Nie ma najmniejszych problemów. Wkładam do pudła i jest cyrk.
Dodam jutro zdjęcia wszystkiego co będzie mógł. Może w konstrukcji samej komory coś jest nie tak i nawet o tym nie wiem.
autor: alucard321pl
21 maja 2021, 19:26
Forum: Kalibracja, problemy
Temat: Ender 5 - komora Pandory
Odpowiedzi: 15
Odsłony: 2556

Re: Ender 5 - komora Pandory

Pomiar temperatury jest wykonywany przy pomocy czujnika DS18B20 który jest podwieszony jakieś 20cm nad drukarką. Dodatkowo wewnątrz do nogi przykręciłem klasyczny termometr. Wyniki nie odbiegają od siebie zbytnio. (Z ciekawości przytrzymałem czujnik pod pachą i dobrze wskazał 36,6 co później potwierdził standardowy termometr).

Silniki od osi X i Y nagrzewają się co prawda, ale w granicach normy. Są gorące, ale nie parzą i mogę je spokojnie utrzymać w ręce. Jeśli chodzi o silnik ekstrudera, to tak jak napisałem w pierwszym poście dałem na niego wiatraczek 4010 5v i jest ciepły, ale normalnie w granicach normy. Gdy nie włączę tego wiatraczka to czuć, że jest bardziej gorący od pozostałych, ale nie gubi kroków. Ogólnie wiatraczek dodany trochę na wyrost bo często zapominam go włączyć i nie widzę żadnej różnicy z czy bez.

W pomieszczeniu w którym stoi drukarka mam właściwie stałe 21C. W obudowie W trakcie druku 26,5C +/- 0,5C. Taka różnica temperatury może powodować takie cyrki?

Na chwilę obecną nie jestem w stanie przenieść elektroniki poza obudowę. Przy wymianie płyty głównej ogarnę ten temat. Na chwilę obecną mogę pokombinować z doprowadzeniem powietrza do elektroniki z zewnątrz. Jak będę w domu sprawdzę temperaturę panującą przy elektronice w trakcie wydruku.
autor: alucard321pl
21 maja 2021, 18:11
Forum: Kalibracja, problemy
Temat: Ender 5 - komora Pandory
Odpowiedzi: 15
Odsłony: 2556

Re: Ender 5 - komora Pandory

Chcesz wiec powiedzieć, że gdy ender jest w komorze to jest szparka a poza nią już jej nie ma? Drukarka bez komory drukuje tip top. Dopiero gdy wsadzę ją do komory to się cuda zaczynają dziać. Poza tym 2 dni temu wymieniłem gardziel na nową nieużywaną i nic to nie dało.
Nie napisałem tego w pierwszym poście, ale ja nie walczę z tym od dzisiaj, ale już od zeszłej niedzieli.
Ender 5 bez komory - wydruk ok, bez nitek, bez blokowania, bez za małej ekstruzji. E-step 430
Ender 5 w komorze - wydruk nie ok, nitek bez liku, w 200C blokuje filament w głowicy a przy 220 już nie. E-step 480.

Tak więc aby coś dobrze i bezproblemowo wydrukować muszę wyciągać drukarkę z obudowy. Nawet teraz, gdy jestem w pracy, Ender stoi obok obudowy i normalnie drukuje. Sądzę więc, że jest to nadal problem z "klimatem" panującym w obudowie. Pytanie jak sobie z tym "klimatem" poradzić
autor: alucard321pl
21 maja 2021, 17:22
Forum: Kalibracja, problemy
Temat: Ender 5 - komora Pandory
Odpowiedzi: 15
Odsłony: 2556

Re: Ender 5 - komora Pandory

mcxmcx pisze:Szparka kolego, to jest klasyczny objaw szparki.
Szparka Panie kolego już dawno wyeliminowana. Poza tym jak wcześniej pisałem, przed wsadzeniem endera w obudowę wszystko było ok a niteczki można było na palcach jednej ręki policzyć.
autor: alucard321pl
21 maja 2021, 15:40
Forum: Kalibracja, problemy
Temat: Ender 5 - komora Pandory
Odpowiedzi: 15
Odsłony: 2556

Re: Ender 5 - komora Pandory

1. Uchwyt na kabel o którym pisałem jest właśnie starym gcode który drukował się idealnie a teraz jest dupa. Pierwszy gcode do kalibracji retrakcji również jest stary i wcześniej nitek nie było w ogóle przy 1,5mm na 20mm/s. Teraz nie ma takich wartości które choćby zmniejszyły stringi. Jutro dam foto.

2. Gardziel jest z rurką PTFE.

3. Stockowy wentylator z tego co udało mi się ustalić ma ok. 11m3/h. 4020 który zamontowałem ma podobno 13,5m3/h, ale wrócę do stockowego i zobaczymy.
autor: alucard321pl
21 maja 2021, 14:36
Forum: Kalibracja, problemy
Temat: Ender 5 - komora Pandory
Odpowiedzi: 15
Odsłony: 2556

Ender 5 - komora Pandory

Jakiś czas temu skleciłem dla swojego Endera 5 obudowę z nieśmiertelnego stolika Lack. Nie jest jakoś super szczelna. Już pierwszy wydruk się nie udał, gdyż PLA puchł w gardzieli głowicy (E3D V6 w direct drive, BMG i to wszystko w HeroMe Gen5 tak btw). Wyczytałem gdzieś na redditach, że ludzie mieli ten problem, jeśli temperatura wewnątrz komory była wyższa jak 30C. Rozgrzałem więc stół do standardowych jak dla PLA 60C i po około 1h temperatura wewnątrz wynosiła mniej więcej 40C. Pomyślałem, że trzeba by chłodzić komorę, więc zamontowałem 2 wentylatory 120mm na dole i jeden u góry. Wymieniłem również wentylator hotendu na 4020. Teraz temperatura w środku w trakcie wydruku utrzymuje się na 26,5C. Szczęśliwy z teoretycznie rozwiązanego problemu zacząłem drukować malutki uchwyt na kabel. Wydruk się zakończył, lecz:

- Retrakcja jakby nie istniała. Korzystając z gcode wygenerowanego przez http://retractioncalibration.com/ okazało się, że nie pomaga na to żadne ustawienie ani prędkości ani odległości. W żaden sposób nie wpływa to na ilość włosków i „drzewek”. Nie ma różnicy między przykładowo 0,5mm przy 80mm/s a 1,5mm przy 50mm/s. Dosłownie nic się nie zmienia. Temperatura głowicy również nie robi w temacie retrakcji żadnej różnicy. Pomyślałem więc, że pewnie flow jest za duże, ale po wydrukowaniu kostki 2cm/2cm przy 2 obrysach dyszą 0,5mm ścianki miały po 0,86mm a więc za mało.

- W komorze zmieniły się e-stepy. W sumie nie mam pojęcia jak to możliwe, ale poza komorą e-step miałem około 430. Po sprawdzeniu okazało się, że to za mało i po kalibracji wyszło 486,7.

- Głowica blokuje się przy 200C i słychać stukanie ekstrudera. Przy 210C występuje underextrusion ale ekstruder już nie przeskakuje. Przy 220 wszystko wygląda ok tak długo, jak długo nie drukuję z prędkością >60mm/s gdyż wtedy wraca stukanie. Bez komory prędkości rzędu nawet i 120mm/s przy 200C nie wydawały się większym problemem (poza jakością samego wydruku oczywiście).

- Nie ma znaczenia, czy drzwiczki są otwarte, czy zamknięte. Nie wpływa to w żaden sposób na sam proceder drukowania.

Ogólnie patrząc jest lepiej niż przed dodaniem do komory wentylatorów, gdyż wtedy filament blokował się już na pierwszej warstwie i trzeba było rozkręcać calutką głowicę aby go odblokować. Na wszelki wypadek wymieniłem już: gardziel, blok grzejny, termistor oraz dyszę. Zrobiłem już PID oraz inne podstawowe kalibracje. Dużo wcześniej dodałem również wentylator 4010 na silnik krokowy (stockowy) ekstrudera i jest on mocno ciepły (nie gorący, nie parzy) w dotyku. Wiem, że powinienem zmniejszyć Vref ale w przyszłe święta matki boskiej pieniężnej chcę wymienić płytę główną (jeśli nie wyskoczą żadne nieprzewidziane wydatki) więc i tak będę przy tym grzebał.

Dlaczego chcę komorę? Bo po pierwsze mam ochotę chociaż spróbować w przyszłości wydrukować coś z ABS i ASA (ale bez większego parcia na to). Po drugie chcę wygłuszyć troszkę drukarkę. Po trzecie pragnę uchronić ją przed kurzem, którego u mnie jest od groma zwłaszcza, że wymieniłem standardowe rolki na prowadnice liniowe. Z kółkami nie mogłem dojść do ładu. Albo któreś się nie kręciło, albo któreś było za mocno dociśnięte.

Dodam jeszcze, że filament którym teraz staram się coś wydrukować, a z którym wcześniej nie miałem żadnych problemów to błękitny PLA od Fiberlogy.

Między ostatnim drukiem bez komory a drukiem w komorze nie zmieniałem w mechanice drukarki nic. Po prostu nałożyłem gotową komorę na drukarkę i tyle.

Wybaczcie brak zdjęć, ale nie wpadłem na to aby wcześniej je porobić, a teraz jestem w pracy z której wrócę dopiero jutro, więc ewentualne zdjęcia dodam w dniu jutrzejszym.

Jeśli ktoś ma jakieś pomysły co do tego, co tutaj się odpier... to będę szczęśliwy mogąc się z nimi zapoznać.

Wróć do „Ender 5 - komora Pandory”