Przerobiłem już kilka systemów nagłośnieniowych. Wspomniany system od Yamahy również miałem i trzeba przyznać, że naprawdę robił robotę chociaż podchodzilem do tego jak pies do jeża. Często trzeba było robić ponowną kalibrację przy pomocy załączonego mikrofonu, bo coś się rozjeżdżało. Poza tym odmówił współpracy zaraz po upłynięciu okresu gwarancji. Po ostatnim remoncie salonu postawiłem na 7.1 od SONY (modelu nie przytoczę, bo nie jestem w domu i mimo wszystko nie mieści się w budżecie) i... nie mam czasu oglądać filmów. Jeśli zaś chodzi o PS5 czy inne czasoumilacze, to nic nie zrobi roboty tak, jak pożądane słuchawki. Do gier tylko słuchawki.
Tak więc jeżeli nie jesteś audiofilem który dostaje korby jeśli coś nie brzmi tak jak powinno, to proponuję, tak jak przedmówcy, udać się do kilku sklepów z elektroniką tego rodzaju i samemu posluchać. Wziąć coś w promocji i dobrać do tego słuchawki.
Odradzam też brać cokolwiek z satelitami bezprzewodowymi. Mam z nimi złe doświadczenia. Sprzęt Samsunga miał wyraźne opóźnienia które doprowadzały mnie na skraj wytrzymałości nerwowej. Ale tobie w sumie to nie grozi, bo chcesz soundbara.