kliknij w wersję 4.5
https://www.thingiverse.com/thing:2155595
Po prostu wcisnąłem. Potem na wszelki wypadek dałem kropelkę kropelki na każdą tulejkę.
No i trzeba dopasować wymiar karetki w pionie do skurczu materiału.
Znaleziono 5 wyników
Wróć do „łożyska igus i prowadnica liniowa”
- 05 lut 2018, 15:46
- Forum: Mechanika
- Temat: łożyska igus i prowadnica liniowa
- Odpowiedzi: 14
- Odsłony: 9700
- 05 lut 2018, 14:42
- Forum: Mechanika
- Temat: łożyska igus i prowadnica liniowa
- Odpowiedzi: 14
- Odsłony: 9700
Re: RE: Re: łożyska igus i prowadnica liniowa
- ciekawe, jak te 6ki?kapi pisze:
Obecnie testuję "robione" igusy - toczone z pręta z materiału od igusa.
Na ich stronie można zamówić wałek w materiale jaki nam pasuje.
A że pręty zmieniłem na fi6 - to odciążam całą głowicę.
tapatalk
- a mają może taki płaskownik z ich materiału. Przekrój na przykład 10x2mm, 50 cm takiego bym chciał.
Chciał bym się pobawić płaskimi ślizgami, a może pomysł na jakiś inny materiał na płaskie ślizgi?
- 05 lut 2018, 13:50
- Forum: Mechanika
- Temat: łożyska igus i prowadnica liniowa
- Odpowiedzi: 14
- Odsłony: 9700
Re: łożyska igus i prowadnica liniowa
używam tych tulejek z brązu AMES w Lume 1 na osi X. wałki 8mm, długości chyba 12mm. Cztery sztuki, Nie wiem ile ważą. Może razem 15-20gram. Pewnie podobnie jak cztery obrączki na palec.11master pisze:[
Możesz napisać coś więcej? Masz je gdzieś zastosowane, albo przynajmniej masz porównanie do innego rozwiązania? Ktokolwiek może napisać coś więcej - warto iść w stronę tych tulejek zamiast igusów?rafaljot pisze:łożyska z brązu z olejem (dostępne u nas np AMES), o których pisał @kapi, czy grafitem są bardziej pasowne. Co oczywiścei jest dobre albo złe w zależności od zastosowania.
Próbowałem tych i podobnych również w innych zastosowaniach z różnym efektem. Nie nadają się wszędzie tam gdzie będzie występować przykaszanie osi. Muszą być precyzyjnie osiowo zamontowane. Prowadzone dokładnie równolegle. Na pewno nie nadają się na przykład pionowo na wałki Z z jedną śrubą trapezową jeszcze bardziej od Igusów.
Nie nadają się też na pewno na osie Y w CoreXY ani do H-BOTA tym bardziej.
Nadają się za to do mechaniki typu Ultimaker ale też trzeba zadbać o idealne ustawieni wałków, dokładnie te same długości pasków po obu stronach i tak samo naciągnięte. Kiepskiej jakości pasek z dużym błędem zębów, albo po prostu zużyty będzie powodował zacięcia.
- 02 lut 2018, 15:27
- Forum: Mechanika
- Temat: łożyska igus i prowadnica liniowa
- Odpowiedzi: 14
- Odsłony: 9700
Re: łożyska igus i prowadnica liniowa
jeszcze dodam odnośnie "Pręt aluminiowy anoda 8mm 1 metr " z Allegro. Jeśli by chcieć tego użyć, to trzeba wcześniej zapytać sprzedawcę o tolerancję wymiaru. Tanie aluminiowe wałki lubią mieć istotnie mniej niż 8mm. Co przy i tak dość luźnych łożyskach Igus praktycznie je dyskwalifikuje z większości zastosowań. Niestety podobnie jest z tanimi węglowymi .
- 02 lut 2018, 14:48
- Forum: Mechanika
- Temat: łożyska igus i prowadnica liniowa
- Odpowiedzi: 14
- Odsłony: 9700
Re: łożyska igus i prowadnica liniowa
no chyba trudno coś Ci doradzić, bo nie wiadomo:
1. jaka to konstrukcja, gdzie te łożyska, wałki chcesz wsadzić
2. co chcesz osiągnąć
zdecydowanie nie ma uniwersalnej odpowiedzi na pytanie co jest lepsze
no ale tak. lżej chodzą Igusy na posmarowanycm wałku. Polecam olej wazelinowy.
Oryginalny system DryLine to wałki aluminiowe ale to nie jest to samo co wałki anodowane. Nie wiem jak jest utwardzana powierzchnia tych wałków DryLine - one są gładkie. Normalne anodowane są chropawe i nie wiem, czy czasem nie wycierają łożysk. (wałki i łożyska DryLine mam w HyperCube na osi X)
Nie widzę kłopotu z wałkami hartowanymi, czy chromowanymi i łożyskami Igus. (mam takie zestaw w Velleman Vertex K8400)
łożyska z brązu z olejem (dostępne u nas np AMES), o których pisał @kapi, czy grafitem są bardziej pasowne. Co oczywiścei jest dobre albo złe w zależności od zastosowania.
1. jaka to konstrukcja, gdzie te łożyska, wałki chcesz wsadzić
2. co chcesz osiągnąć
zdecydowanie nie ma uniwersalnej odpowiedzi na pytanie co jest lepsze
no ale tak. lżej chodzą Igusy na posmarowanycm wałku. Polecam olej wazelinowy.
Oryginalny system DryLine to wałki aluminiowe ale to nie jest to samo co wałki anodowane. Nie wiem jak jest utwardzana powierzchnia tych wałków DryLine - one są gładkie. Normalne anodowane są chropawe i nie wiem, czy czasem nie wycierają łożysk. (wałki i łożyska DryLine mam w HyperCube na osi X)
Nie widzę kłopotu z wałkami hartowanymi, czy chromowanymi i łożyskami Igus. (mam takie zestaw w Velleman Vertex K8400)
łożyska z brązu z olejem (dostępne u nas np AMES), o których pisał @kapi, czy grafitem są bardziej pasowne. Co oczywiścei jest dobre albo złe w zależności od zastosowania.