Olo, można się czepiać? w zasadzie to czemu dałeś silniki Y na oś X? To dodatkowe ruchome 0.5KG przecież. Jakieś zalety ?

Moim zdaniem do Bowdena najrozsądniejszym rozwiązaniem jest ten ekstruder:
https://www.thingiverse.com/thing:1318849
bo:
1. tani, drukowany, trzeba tylko standardowe radełko MK7 kupić
2. dzięki temu że ma większe radełko (od Titana) więcej zębów ma kontakt z filamentem
3. dzięki zastosowaniu dużego łożyska dociskowego powyższe jest jeszcze bardziej skuteczne, powierzchnia kontaktu większa. Nie zdziwił bym się, jakby tak na prawdę liczba zębów wbitych w filament w tym ekstruderze była podobna do rozwiązania z podwójnym radełkiem (jak Bonddtech), gdzie co prawda radełka są dwa ale o mniejszej średnicy.
4. regulowana siła docisku mimo, że nie ma sprężynek, które ciężko dorabiać
5. można prosto zwolnić docisk i wsadzać filament bez potrzeby używaniu obu rąk
6. opcjonalnie (choć ja tego nie zrobiłem) można założyć łożysko na koniec ośki silnika, co teoretycznie poprawia moment obrotowy silnika i precyzje działania. (specyfikacje dobrych silników mają tę kwestię podaną jako parametr, wykres spadku momentu w zależności od bocznego nacisku na ośkę)
7. tu na forum kilka osób go ma z tego co się orientuje i raczej pozytywnie się wypowiadało

PS: Olo, te czerwone extrudery z Ali, o których piszesz są do d. zwłaszcza to mosiężne radełko.

a ja nie mam nic i też bangla, mimo, że klon.

mogę tu komentować? do takiego gwintowania używam wkrętarki. Pewniej mi się trzyma i równiej prowadzi niż w ręcznej oprawie.
Poza tym dobrze czymś nasmarować, specjalnym sparayem do gwintowania albo chociaż WD40