Znaleziono 2 wyniki

autor: Grzesinski
27 gru 2021, 12:57
Forum: CAD-y
Temat: DSM - tragedia...
Odpowiedzi: 28
Odsłony: 8067

Re: DSM - tragedia...

Widziałem Twoje projekty, liczyłem na więcej literek w poście ...
autor: Grzesinski
27 gru 2021, 12:39
Forum: CAD-y
Temat: DSM - tragedia...
Odpowiedzi: 28
Odsłony: 8067

Re: DSM - tragedia...

Też korzystam DMS.

Program jest przyzwoity ale ma zwoje problemy.
Co do szybkości (laptop) jest zauważalnie wolniejszy od IronCada przy identycznych złożonych zadaniach (celowo robione testy).
Zawieszenie programu zdarzało mi się wyłącznie przy próbach importu STEP (do tego uruchamiany jest zewnętrzny konwerter).
Ale nawet wtedy po restarcie zaproponował otworzenie zmian, które zostały automatycznie zapisane.
Do utraty danych nigdy nie doszło.

Czy jest to narzędzie wyłącznie do prostych rzeczy. Niekoniecznie ale...
Porównując ograniczenia DMS w stosunku do pełnych wersji SpaceClaim nie ma żadnych tego typu zapisów.
Ale SpaceClaim ma dodatkowe narzędzia do sprawdzania błędów projektu. Błędów, które często pojawiają się przy operacjach przekształceń
a nie spowodowanych sensu stricto przez projektanta. Z tym nawalczyłem się najwięcej.
Na forach SpaceClaim można znaleźć informacje o zaleceniach żeby złożone projekty przeczyścić eksportując STEP i ponownie importując plik.
W DSM takiej możliwości nie ma. Jeśli błędy w projekcie będą się kumulowały a nie da się ich wyczyścić może zrobić się problem.
Sugerują za to zapis do nowego pliku rsdoc, ale czy to pomoże... U mnie pliki były identyczne.
O ile step da się jeszcze wyciągnąć poprzez kombinowanie, to zaimportowane STEPy są read only i w najnowszej wersji programu nie działa sztuczka z ich odblokowaniem.

Przyjmując akurat ten produkt do swojego portfolio RS zapewne widział jego przeznaczenie w projektach prostych konstrukcji do elektroniki (obudowy itp). I tu na pewno się sprawdzi.

Niestety cała rodzina Ansys oparta jest o .Net framework co zapewnia dużą zgodność ale nie wydajność.
Do tego program stara się wykazywać dużą inteligencją no i klops.

Jedyną operacją, której nie udało się się zrobić (co nie znaczy, że program się zawiesił) to ponowne dociągnięcie skomplikowanej helisy.
Analizował, długo kombinował i stwierdził, że się nie da. Uczciwiej byłoby napisać 'Nie daje rady'.

Szybkość działania programu znacząco wzrasta po wyłączeniu "Constraint based sketching" (jeśli nie jest potrzebne), można kombinować z rendering quality, antyaliasingiem czy zmianą silnika graficznego itp. W opcjach wyciągania warto wyłączyć automatyczne konsolidowanie (dodaj) jako opcję domyślną. Lepiej połączyć bryły później.

Wróć do „DSM - tragedia...”