Dobrze widzę, że jednak miernik kupiłeś bez pomiaru prądu DC? To się częściej przydaje niż mogłoby się zdawać. Zwłaszcza kleszcze jak można nieinwazyjnie się wpiąć i mierzyć.

Berg pisze: ↑14 gru 2023, 10:49 @majek może 100zł tańszy UNI-T UT202+ ?
https://allegro.pl/oferta/multimetr-mie ... 3497101740?

EDIT: chyba głównie dokładnością się różnią

No właśnie haczyk z tanimi cęgowymi jest taki, nie mierzą prądu DC. Ten co wkleiłeś też nie. No i ten 'mój' jest mały gabarytowo.
A bez DC to w samochodzie jest gorszy od mierniczka za 20 zł z casto.

Co do wyboru parksajda, to skazujesz chłopa od razu też na inne narzędzia z tej serii, a to już koledzy pisali, że bywa z nimi różnie.
Ja proponowałem Makitę 18V, bo to jest pewien standard. Jak nie chcesz wydać majątku, to mogę Ci wrzucić linki do dobrych zamienników baterii (za pół ceny oryginalu), a i chińskie wkrętarki za ok. 200zl (bez baterii) też sie znajdą. I każde kolejne narzędzie też będzie spoko, nawet chińczyk (mam juz chyba 12 różnych narzędzi w tym standardzie i jestem zadowolony).

Berg pisze: ↑13 gru 2023, 15:38 to jeszcze:

1. jakiś mały bardzo prosty ale solidny multimetr, napięcie AC/DC, test diodowy, omomierz. Nic więcej nie trzeba.
2. jakaś walizka/torba/skrzynka by to wszystko razem zapakować.

1. UNI-T UT210E - mały, daje radę też z prądem DC np. w samochodzie. Co ciekawe te cęgi mierzą całkiem dokładnie prądy nawet rzędu mA.
2. Kup dwie albo i trzy walizki Makity Makpac - są tanie, można je łączyć, dobry stosunek pojemności do wymiarów. Do jednej elektronarzędzie, ładowarka, aku, a do drugiej/trzeciej resztę złomu. A, i jedna wielka walizka się średnio sprawdza jak musisz wywalić połowę zawartości, żeby dobgrzebać się do jakiegoś klucza czy innego narzędzia - ideał to jeden poziom, maks 2 o ile pierwszy jest wyciągalny jednym ruchem i po wyciągnięciu się nie rozsypuje.

Berg pisze: ↑08 gru 2023, 14:27 19. jednak jakiś średni klucz nastawny też. do gdzieś ma 27mm)

Ostatnio kupiłem klucz NEO 03-012 (do 33mm). Jest dosyć kompaktowy, ale wygodny. A jak ma być do roweru, to tradycyjne stery nakręcane mają nakrętkę 32mm, więc 27mm to za mało.

mpk pisze: ↑08 gru 2023, 12:36 opcjonalne (choć nie wyobrażam sobie już funkcjonować bez tego narzędzia) GWS 12V-76

Fajna, mam, ale to oznacza wejście raczej w Boscha 12V, a nie Makitę.
Na akumulator Makity ostatnio kupiłem ciut większy odpowiednik tego maleństwa: https://www.aliexpress.com/item/1005005267432281.html - działa i dzięki trochę większym tarczom można robić większej głębokości cięcia. I co najdziwniejsze, to ta chińszczyzna chodzi ładniej i ma mniej wibracji niż GWS. Z tarcz 4" też jest większy wybór niż 3".

Ale fakt, do domu wejście w Bosch-a 12V to też jest jakiś wybór - ale nie ma w tej serii SDS-a, kompresora, myjki ciśnieniowej itp. ALE za to jest Bosch GRO 12V-35 czyli taki lepszy Dremel do którego pasują wszystkie rzeczy dremelowe.

Wszystko zależy czy 'obdarowany' ma jakieś zacięcie majsterklepki czyli zestaw będzie na bieżąco używany i dalej rozwijany, czy jednak cały ten zestaw będzie leżał i będzie używany tylko od wielkiego dzwonu. Jeżeli to będzie zestaw awaryjny, to Bosch 12V będzie ok. Jak ma być rozwijany, to myślę że pójście w akumulator Makity 18V jest bardziej rozwojowe.

Z kluczy, to rok temu drążyłem temat gotowca do garażu. Są duże zestawy z prawie wszystkim, ale kosztowo mi wyszły najlepiej dwie osobne walizki od NEO Tools: 10-200 i 10-208. Teoretycznie niektóre klucze się pokrywają w walizkach, ale już nie raz mi się to przydało jak trzeba było złapać dwoma imbusami coś z dwóch stron. Nawet rączki do bitów są inne w tych zestawach i można sobie do danej roboty dobrać taką jaka bardziej pasuje.

A z elektronarzędzi, to wkrętareczkę Makity z większym aku i ładowarką. Na początek najfajniejsza kompaktowa jest DDF487Z. Jeżeli ma w domu ściany z betonu to i tak niech sobie kupi do nich SDS-a, bo wkrętarki z udarem (poosiowym), to jest coś co jest większe, cięższe, a i tak nie ma porównania do SDS-a.
Akumulator Makity, to później dostęp do mnóstwa tanich chińskich narzędzi, które nawet działają zgodnie z przeznaczeniem (mam już chyba z 12 takich chińczyków).

Wiertła weź Milwaukee - to chyba jedyny zestaw wierteł jakie kupiłem i wszystkie były proste. Mam też zestaw od Boscha i Makity i w każdym jakieś wiertło bije (najgorszy jest Bosch). Bity niby są w zestawie NEO, ale do wkrętarki o wiele lepsze i nie do zajechania są udarowe Milwaukee, ja mam taki zestaw: https://allegro.pl/oferta/milwaukee-zes ... 4638724592

Do listy dorzuć:
- suwmiarka
- ołówki
- jakikolwiek komplet pilników