Michał_L pisze: ↑12 mar 2024, 14:06 Skąd to "State" się bierze?
To jakaś integralna część i tylko trzeba ją sobie przywołać czy trzeba doinstalować jakiś plugin?

To jest zawsze normalnie widoczne przez stronę po lewej stronie. Logujesz się przez weba, czy zainstalowałeś dodatkowo jakiś Octodash albo inny wynalazek?

A co do słoiczka, to w Octoprincie mam plugina Cura Thumbnails, a w Curze też jakiś plugin trzeba było doinstalować, ale teraz Ci nie powiem jaki konkretnie.

Rozarh pisze: ↑12 mar 2024, 14:29 Kwestia wolnej transmisji pliku po sieci to raczej jakiś problem z połączeniem - źle skonfigurowana sieć, jakiś niepoprawny driver (moduł kernela) karty sieciowej lub antywirus działający w tle.

Raczej tego, że 'wrzuć na kartę' oznacza, że Octoprint przesyła po sierialu do drukarki plik, żeby ta sobie go zapisała na karcie. No i to dlatego tyle trwa.

Klikasz w 1 i wtedy plik się 'ładuje' do drukowania.
Klikasz w 2 i zaczyna drukować.
Klikasz w 3 i druk się zatrzymuje tymczasowo, można wznowić.
Klikasz w 4 i druk się przerywa.

I to właściwie wszystko, guziki są odpowiedniej wielkości jak na weba, masz cały status normalnie po lewej stronie. W ustawieniach drukarki zazwyczaj wystarczy zdefiniować rozmiar pola roboczego i tyle. Trzeba pamiętać też, że Octoprint parsuje ten gcode, więc po pierwsze musi to być tekstowy gcode (jakieś drukarki ostatnio przechodzą na format binarny). Do tego Octoprint niektóre komendy filtruje i nie przepuszcza do drukarki (są zdefiniowane w opcjach serwera).

Z takich 'awaryjnych' pluginów polecam 'Exclude region' - jak się drukuje kilka rzeczy, to w czasie druku można na podglądzie zaznaczyć obszar, gdzie np. coś nie wyszło i wtedy on już tam więcej nie drukuje.
Są nawet pluginy, że można sobie jakąś mikro klawiaturę podpiąć i zdefiniować guziki na start/stop/cokolwiek jak się chce hardwarowo obsługiwać.

Domyślnie działa na porcie 5000 jak już wystartuje

Ja mam takie coś w /etc/systemd/system/octoprint.service: Oczywiście User i ExecStart trzeba sobie dopasować.
Z tego co pamiętam, to wystarczy go wystartować i dalej już wszystko leciało przez www, ale głowy nie dam.

Octoprint jest cały w Pythonie, więc nie ma problemu kompilacji czy architektury.

Najprościej zainstalować sobie go w virtualenv-ie: i po tym tylko ogarnąć startowanie demona (demon najlepiej niech chodzi jako użytkownik z jakiego go instalowałeś - będzie działać upgrade z gui i instalowanie wtyczek).
W sumie najlepiej zrobić mu osobnego użytkownika, bo żadnych specjalnych praw to nie potrzebuje.
Jak mu dodatkowo pozwolisz na sudo do reloadu serwisu, to później restart samego demona po upgrade będzie można z samego Octoprinta robić.