Na oko najlepiej wygląda 195, bo słupek najbardziej foremny i najmniej nitek.
Ale ja bym zrobił wieżę 170-210, żeby zobaczyć gdzie się przestaje drukować i wtedy wziąć coś miedzy 10-20C więcej w zależności jak te temperatury będą wyglądać.

W tej wieży ja się patrzę na:
- nawisy - tego akurat nie widać na zdjęciach - ten łuk po lewej stronie
- mosty - czyli dach każdej warstwy
- słupek po prawej stronie - na nim zobaczysz stringing i czy się rozlewa, można go też złamać zobaczyć na ile całość się kupy trzyma
- paznokciem/śrubokrętem sprawdzam spójność warstw na ściance gdzie są nadrukowane cyferki, albo po przeciwnej stronie
Do tego staram się zejść z temperaturą tak nisko, aż przestanie się drukować.
I tak jak Jarewa pisał - wtedy też będzie widać przejście od błyszczącego filamentu do matowego (czyli za mało nagrzanego).

Zrób zdjęcia na innym tle, bo białe na białym, to łagodnie mówiąc słabo widać.