mam na co dzień do czynienia z zortraxami i faktycznie śmiga to bardzo dobrze, ale jest przekombinowane do kwadratu

po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw postanowiłem jednak nieco zmienić plany i wykorzystując jak najwięcej części z czerwonego karzełka stworzyć abominację hevo z ekstruderem i stołem z prusy. nie mam już ciśnienia na składanie czegokolwiek co drukuje, bo pojawiły mi się 3 prusy w pracy, na których mogę drukować co mi trzeba po godzinach

zatem plan jest taki:

extruder bear postawiony na corexy (do przerysowania tylko tylna płyta eksturdera, więc no big deal mam części mechaniczne na taki ekstruder wiec
tanio i bez szaleństw
kinematyka corexy na równoległych paskach
stół na jednej śrubie 8mm
rama z profili systemowych albo castoramowych 20x20 z łącznikami z elesy - bo mam ich jakieś 15m, a łączników mi się wala 3 komplety- jest to sztywne bardzo, polecam
zasilanie 12v - bo mam zasilacz
rama stołu wypałka z nierdzewki z zagiętymi krawędziami w celu usztywnienia (tak jak w czerwonym karzełku), waham się jaki stół magnetyczny wybrać, jakieś wskazówki?
głowica e3dv6 vulcano lub zwykła - bo mam obie
łożyska i pręty z igusa AWMP08/RJUM01 na x/y

elektronika - no i tu mam dylemat, bo nie będę w 2022 rampsa wykopywać z grobu, co polecacie? einsy mi się podoba, ale jeszcze nie widziałem używki a w nowe nie zamierzam inwestować - nawet w chińskie nie ma sensu pakować 5stów jakaś inna elektronika, która ogarnie bazowanie bez krańcówek?
sterowanie klipper z fluiddem postawiony na dell wyse dx0d - bo zgadnijcie czemu.

firmware - mam zamiar spróbować podlubać w prusowym marlinie żeby namowić go do pracy w układzie corexy - zobaczymy co z tego wyjdzie

proszę naprostujcie mnie jeśli popełniłem jakąś grubą herezję
tymczasem biorę się do rysowania

Po dłuższych przemyśleniach i braku czasu na projektowanie w sumie tylko powymieniam łączniki na sztywniejsze i poskładam ją z powrotem tak jak była. Ta konstrukcja nie ma potencjału na jakiekolwiek update'y

Hevo Ngen wygląda całkiem niegłupio

Ma być przede wszystkim kompaktowy, ciarki mnie przechodzą jak widzę drukarki z wymiarem gabarytowym 400x400 i polem 200x200.
W iteracji przedstawionej powyżej miałem 180x180 przy gabarytowym drukarki 260x300 (w tym zasilacz ale potem na nim jeszcze szpula wylądowała, więc było kompaktowo w miarę).
Tak więc prusakowe wariacje są całkiem przyjemną opcją z uwagi że prawie mieszczą się w obrysie nema17 i jest ekstruderem "wszystkomającym".
Bardzo bym nie chciał, żeby mi ta drukarka "spuchła" bo nie ukrywam, że nie mam na nią za dużo miejsca.

muszę się doedukować, bo ostro wypadłem z branży przez 4 lata radosnego drukowania na tej oraz firmowych prusakach

czy masz może jakiś przykładowy projekt, który realizowałby taką samą funkcjonalność jak prusakowe ekstrudery?

Cześć, z racji małych perturbacji w transporcie drukarka wzięła i umarła
Wiem, że jest to absolutnie ekonomicznie bez sensu ale chciałbym ją przywrócić do życia i nieco odmłodzić - kwestie sentymentalne.

Na początek kwestia ekstrudera!
Nie chcąc jakoś mocno brnąć w wynajdywanie koła od nowa wymyśliłem, że zapożyczę całego Xa z prusy mk3 bear z odpowiednio przerobionymi wózkami z Z na Y rzecz jasna.
Pytanie czy nie ma jakiejś lepszej konstrukcji typu direct niż prusopochodne stwory?

Kwestia nr2: Stół
Po linii najmniejszego oporu również zerknąłem w stronę prusy - mk52 wydaje się być odpowiednim kandydatem, ale po raz kolejny przyszło mi zadać sobie pytanie czy nie ma czegoś ciekawszego na rynku?

Pozdro!

no i się wzięła drukarka skończyła w międzyczasie dodrukowała już również brakujące plastiki dla siebie
a tak drukuje na chwilę obecną, parametry: dysza 0,4, 40mm/s, 20% wypełnienia, oczywiście bez supportów
https://www.youtube.com/watch?v=98eOWSrwcJ4 na pewno śruba jest do prostowania, bo widać po wydrukach że stół lekko chodzi w ramach luzu łożysk, jak mi się uda znaleźć LMy z luzem C2 to też wymienię, ewentualnie zastąpię chińskimi igusami
koszt drukarki po podliczeniu przez różowe okulary wyszedł około 500zł biorąc pod uwagę, że większość części mechanicznych jest z odzysku, ale da się jeszcze nieco uszczknąć z tej kwoty (w sam stół poszło 150zł)
następna iteracja, która powstanie dla mojego kolegi z roku będzie nieco większa i na hotbedzie 210x210

jest to moja 2 autorska konstrukcja i zapewne ma kilka błędów, miało być tanio i wyszło tanio, więc nie widzę przeciwwskazań żebyście nie pozostawili na niej suchej nitki

drukowane łączniki + epoksyd

3 dni później... drukarka ożyła (napęd yka się dotaczał w momencie nagrywania filmu)


https://youtu.be/F5NPvCnb818

no cóż, drukarka mechanicznie skończona, stół grzeje ślicznie mimo że ma tylko 75w, dzisiaj miał być pierwszy wydruk i zrobiłem szkolny błąd, źle podpiąłem krańcówkę, a że krańcówki NC no to arduino zapachniało...
wymieniłem regulator, CH340 jest martwy, procesor przeżył, ale nie jestem w stanie nic wgrać przez ft232 (podpinałem się do uartu 0) mimo że komunikacja jest, o dziwo wyświetlacz też dostał po dupie i spaliło go w 3/4 jakimś cudem
tak więc.... zakupię kompletnego rampsa z full graphic smart controler'em

zdjęcia z łapy i bez flesza, więc tak wyszło, jutro zrobię przy świetle dziennym