Mimo wszystko teraz zostanę przy soli. Nawet jakbym miał ją sam mielić. Część proszku wtapia się w ścianki i tylko rozpuszczenie pomoże. Mechanicznie to będzie wymagało szlifowania.

Poza tym dostęp do różnej gradacji też ma swoje zalety, a cenowo jest na razie bezkonkurencyjna.

A rozpuszcza się w wodzie? Bo to znacznie ułatwia czyszczenie detali.

Jeszcze poszukam większego pudełka i przetopie coś z beżowego. Jak sam w sobie kolor jest nijaki tak z fakturą piasku wygląda dokładnie jak piaskowiec; nawet takie sprawia wrażenie w dotyku.

ech.
Znowu jakieś pudła, blachy, torby z solą... no jak ja mam tu mieć porządek i miejsce? ;/

Dobra, więcej nie zaśmiecam bo muszę się zabrać za inne rzeczy
Projekt: https://www.thingiverse.com/thing:4600572 (zmniejszony do ~71%)

To powinno zadziałać dla każdego materiału. Chwilowo u mnie licho z czasem ale jak sie trochę odrobię (koniec 2014 ;p) to sprawdzę więcej materiałów.

Umyłem wytopione detale. Teraz na pewno nie ma w nich soli ale wizualnie nic się nie zmieniło.

• Pomarańczowy - DD Silk,
• czarny - PLA,
• niebieski - DD PMMA

Byl juz pet. Ten beżowy.

Detale wrzucam do aluminiowego pudełka 125x125x55; ścianka 3mm.
Jeszcze nie sprawdzałem czy muszę wieczko przykręcać; na razie przykręcam.

PLA, Silk - 250 stopni, 50 minut.
PMMA, ABS - 300 stopni, 50 minut.

Ale to i tak zależy od sposobu zapakowania detalu. U mnie wyszło akurat tyle. No i za mało wypieków zrobiłem żeby jakoś konkretnie powiedzieć co i od czego zależy.

Opłukałem w misce z wodą, ale widzę że to trzeba do tej wody wrzucić na dłużej. Na strychu siedzę i nie chce mi się iść na dół

btw.
Wrzuciłem toto do miski z innymi szpejami.

DD Silk Orange.

Chyba zaczyna mi wychodzić

Pierwszy ładny detal: Wymiar zachowany. Kształt zachowany (wgłębienie to pewnie wina skurczu plastiku, tylko nie wiem dlaczego tylko z jednej strony).
Teraz tylko muszę skołować pył.