Znaleziono 8 wyników

autor: dziobu
01 gru 2017, 19:53
Forum: Anet
Temat: "A co Was ta Anet tak boli?"
Odpowiedzi: 65
Odsłony: 24831

Re: "A co Was ta Anet tak boli?"

Zima pisze:Firma Y ma ponoć oficjalnego przedstawiciela w Polsce.
Drukarka X kosztuje u przedstawiciela dwa razy więcej niż ze sklepu firmy Y z dostawą z Niemiec.
Ja rozumiem wsparcie, gwarancje i generalnie mały obrót jednostkowy w naszym kraju, ale 2x na sztuce to jest jednak trochę przesada...
Dwie sprawy:
- już poruszana tu była kwestia dostawy z Niemiec - jak nie płacą cła/vatu to o tyle mogą niżej sprzedać;
- handlowiec tutaj odpowiada za ten sprzęt; to że chińczyk napisał na nim CE to nic nie znaczy (czasem samemu trzeba wstawić CE i mieć nadzieję że będzie OK albo zrobić badania już w swoim zakresie...); do tego transport, cło, vat, marża i masz swoje 2x. Chińczycy jakoś normalnie współpracy nie traktują. Czysty biznes, do tego z naszej strony są w zasadzie bezkarni. Olewają Cię jak im pasuje bo Ty i tak nie masz wyboru a oni są daleko. Za to użeranie się z nimi też Ty płacisz. A w cenie masz jeszcze gwarancję - u chińczyka zapomnij. 95% gwarancji jest na koszt handlowca tutaj.
Marcin3D pisze:Ale przeczytaj moje posty, wyraźnie napisałem że polskie firmy, które są na rynku bardzo długo, mają zaplecze, doświadczenie, mają produkcje jak i dostawców wszystkiego, dla nich wypuszczenie czegoś co by odebrało klienta na te chińskie tanie składaki za 500zł jest proste.
Nikt nie wystartuje z małą produkcją 100szt miesięcznie od zera, to nie lata 80-te i historie garażowych pomysłów, teraz kupujesz w chinach i po opłaceniu cła/vat/podatku/zwrotów/pracownika liczysz na 10-20% czystego zysku i tyle, potencjał marnują nasze rodzime duże firmy.
Skoro wiesz lepiej co te firmy mają robić...to czemu sam drukarek nie składasz?
A może oni wiedzą lepiej, stąd są na rynku bardzo długo i jeszcze jakoś się rozwijają. Ale dziwnym trafem w tych firmach pracują sami idioci i nikt nie chce robić tanich drukarek - a przecież to takie proste.
Jak rozumiem nie masz firmy - to dla sportu policz sobie to co wymieniłem kilka postów wcześniej. Nie masz szans się zmieścić w tej kwocie.
autor: dziobu
01 gru 2017, 19:11
Forum: Anet
Temat: "A co Was ta Anet tak boli?"
Odpowiedzi: 65
Odsłony: 24831

Re: "A co Was ta Anet tak boli?"

Imho przykład z wiertarką jest nietrafiony. Wszystkie tanie narzędzia które kiedykolwiek kupiłem okazały się do kitu (w tym śrubokręt w Castoramie właśnie za ~120-150zł, klucze, oscyloskop czy programator). I tak musiałem kupić coś lepszego. To uczy tylko jednego - nie kupować badziewia. Tak samo traktuję drukarki 3D.

Skoro widzisz dziurę w rynku i masz pomysł jak ją zagospodarować to dlaczego tego nie zrobisz? (Bez złośliwości)
Od razu Ci podpowiem - Twój pomysł ma sens. ...przy sprzedaży np 100 drukarek miesięcznie to może nawet wyjdziesz na zero...
I dlatego nikt tu tego nie robi. To nierealne.
autor: dziobu
01 gru 2017, 17:58
Forum: Anet
Temat: "A co Was ta Anet tak boli?"
Odpowiedzi: 65
Odsłony: 24831

Re: "A co Was ta Anet tak boli?"

Marcin3D pisze:Ja cały czas mam na myśli nasze firmy, które w temacie druku 3d przysłowiowo zjadły zęby i mają zaplecze, to te firmy mogą wypuszczać dobrej jakości tanie zestawy dla mas.
Ale czytałeś poprzedniego posta?
Marcin3D pisze:Legendy jak to chińczyk robi wszystko za miskę ryżu odstawmy na bok ponieważ doświadczona firma z zapleczem i doświadczeniom może dać chińczykowi dwie miski ryżu za produkt z dobrą selekcją jakości itd.
"Dwie miski ryżu" i tak dadzą ponad 1000zł więc to do niczego nie prowadzi. DO tego tam nie panujesz nad jakością. Przy takich ilościach się po prostu opłaca się to robić tutaj.
Marcin3D pisze:Żaden szarak garażowy nie zdziała tu nic sensowniejszego niż chińczyk ale duża firma już tak, a u nas takie firmy są tylko nie mogą tej bariery przekroczyć jeszcze, przyjdzie taki moment jak spadną im obroty na sprzęcie nazwijmy to profesjonalnym tylko oby wtedy nie było za późno jak rynek zaleje tani ale lepszy już sprzęt jak obecna z tematu anet a8.
Nie bardzo rozumiem w jakim świecie żyjesz. Zalew taniej chińskiej chały przepowiadali od zawsze w każdej branży. I w każdej ta tandeta się pojawia. Tyle że zajmuje swoje miejsce i tam siedzi. Najpierw jest efekt "hura" że to nagle wszystko tanie i w ogóle dla każdego, a potem ludzie wracają do sprawdzonego sprzętu, bo ten działa. Anet kupili ludzie którzy i tak by nie kupili niczego innego. To nie strata dla producentów tylko zupełnie osobna grupa która teraz na hura się pojawiła bo jest tanio, a gdzieś w połowie przyszłego roku (okolice wiosennych porządków) wystawi poddewastowane i zakurzone Anetki na alledrogo.
No chyba że przegapiłem moment jak rynek zalały tanie a dobre oscyloskopy czy mierniki - w tych branżach chińczyków widać aż nadto.
autor: dziobu
01 gru 2017, 17:24
Forum: Anet
Temat: "A co Was ta Anet tak boli?"
Odpowiedzi: 65
Odsłony: 24831

Re: "A co Was ta Anet tak boli?"

Marcin3D pisze:Własnie tu jest problem bo jak dołożymy drugie tyle to i tak nic nie kupimy za te 1000zł, a jeśli chińczyk zarabia na sprzęcie za 500zł to czy u nas firmy z tak dużym doświadczeniem nie są wstanie zrobić czegoś za 1000zł ? Chyba że faktycznie boją się wsparcia, gwarancji i psucia swojej marki, trzeba poczekać bo rynek się zmienia.
Zrób tak:
- skompletuj zestaw dla jednej drukarki,
- pamiętaj o doliczeniu do kosztów transportu wszystkich detali (!!!); jak kupujesz w kilku miejscach i do każdego zakupu doliczasz te kilkanaście zł to robi się z tego pewna kwota - w tym zakresie cenowym to już ma znaczenie,
- zorganizuj i przetestuj firmware,
- przygotuj instrukcję montażu,
- dodaj wyceniony czas jaki na to poświęciłeś (no chyba że pracujesz za darmo).
Jeśli powstałą kwota jest poniżej 1000zł to gratuluję.

Oczywiście jak masz wolne np 50k to możesz od razu zainwestować w kilkadziesiąt kompletów żeby zbić cenę jednostkową. Ale co jeśli tego nie sprzedasz?

Zauważ że całkowicie olałem kwestię choćby pomieszczenia żeby to składać i czasu na to. O prowadzeniu firmy, pracownikach, czy wsparciu klienta nie wspominając, a to dopiero zabiera czasu.

I nie jest to złośliwa odpowiedź typu "jak wiesz lepiej, to zrób". Po prostu to tyle kosztuje. Firmy z doświadczeniem doszły do tego że drukarkę opłaca się robić gdy kosztuje kilka tysięcy i tak robią. Jakby mogli zarabiać na sprzęcie za 1000zł to by taki też robili. Ale widocznie u nas się nie da. Ot zwykłe prawa rynku.

Chińczyk zarabia bo płaci pracownikowi 1% tego co Ty zarabiasz, ma w d*pie certyfikaty, normy, inspekcję pracy, dostaje darmowe przesyłki a do nas eksportuje bez cła. Do tego wszystkie części do tych drukarek robią u nich a wsparcie sprowadza się do odpowiedzenia na maila (jeśli aż tyle).
Nie można sprowadzić porównania dwóch tak różnych podejść i gospodarek do bezpośredniej ceny produktu końcowego.
autor: dziobu
01 gru 2017, 15:25
Forum: Anet
Temat: "A co Was ta Anet tak boli?"
Odpowiedzi: 65
Odsłony: 24831

Re: "A co Was ta Anet tak boli?"

Marcin3D pisze:Ja miałem na myśli raczej liczących się producentów, którzy nie chcą wprowadzać na rynek taniego sprzętu, jest to jakaś forma dbania o wizerunek i dbanie o całą branże żeby przypadkiem byle kto nie wbijał się tu ze swoimi tanimi zabawkami ale to jest nieuniknione, to taniało i tanieje, podejrzewam że za jakiś czas poniżej 1000zł będą solidne konstrukcje z chin
Nie będzie tanich solidnych konstrukcji. Podaj choć jeden powód dla którego miały by powstać. Silniki będą za darmo? Ktoś wytnie ramę z alu za "Bóg-zapłać"? Do elektroniki będą dopłacać?
Rzeczy z Chin są tanie, bo tam praca jest tania a sporo rzeczy jest dotowanych. Gdy zaczną się cenić jak my tutaj to nie będzie takiego importu.

I zupełnie osobno - wolisz dużo zarabiać czy tanio kupować? Bo tylko walka o jedno ma sens.
Marcin3D pisze:a wtedy nasi producenci będą mieszać ręką w nocniku.
Nasi producenci i tak sprzedają większość poza krajem, bo u nas jest tańsza siła robocza niż na zachodzie. Jesteśmy lokalnymi Chinami.
Dojdziemy do momentu gdy 99% produkcji będzie tylko na eksport. Ciekawe jak jest w Chinach ;P
autor: dziobu
01 gru 2017, 15:03
Forum: Anet
Temat: "A co Was ta Anet tak boli?"
Odpowiedzi: 65
Odsłony: 24831

Re: "A co Was ta Anet tak boli?"

Wiem jak wygląda Anetka. Chyba kupię najtańszy zestaw u nich i ocenię czy wygląda podobnie. Jak dla mnie to mogą te silniki z Borneo ściagać, a rama może być z kości słoniowej. Żeby tylko nie wyglądało jakby ktoś to krzemieniem szlifował.

Po drugie - chciałbym zauważyć że w tym kraju produkuje się niewiele... Gospodarki niestety nie mamy. Czy to się komuś podoba czy nie, masa sprzętu musi być importowana.
autor: dziobu
01 gru 2017, 14:31
Forum: Anet
Temat: "A co Was ta Anet tak boli?"
Odpowiedzi: 65
Odsłony: 24831

Re: "A co Was ta Anet tak boli?"

A ma tu ktoś tą drukarkę? Bo teoretycznie to wygląda całkiem nie najgorzej. 850zł brutto (!!!) za sprzęt z PL od ręki...
autor: dziobu
01 gru 2017, 14:20
Forum: Anet
Temat: "A co Was ta Anet tak boli?"
Odpowiedzi: 65
Odsłony: 24831

Re: "A co Was ta Anet tak boli?"

Marcin3D pisze:(...)Dlaczego nasze firmy z tak dużym doświadczeniem nie wprowadzą na rynek zestawów poniżej 1000zł, wsparcie, gwarancja, fv plus że to nasz rodzimy sprzęt, sam by kupił, a nie złom chiński.
Z bardzo prostego powodu - jak wyobrażasz sobie naprawę gwarancyjną sprzętu który od samego początku jest do d*py? I kto normalny by na to poszedł?
Po drugie - jak ali omija cło i vat transportując drukarki do magazynu w EU, to jak firma składająca drukarkę z elementów, które w cenie mają te wszystkie opłaty miała by z nimi konkurować? (dodam że w Chinach sporo rzeczy jest dotowanych, co jest pewnym oszustwem) A potem i tak jej nie kupisz, bo to jakiś mały nieznany producent z jakimś szajsem tu wychodzi a niewiele drożej jest już ładne Lume czy już Prusa (do których są setki dodatków i modyfikacji). Nikt znany też nie zacznie walczyć o cenę, bo raz - nie ma szans, a dwa - tak naprawdę niska cena produktu zabija rynek. Zostaje pójście w jakość, ale to już niestety kosztuje.

Wróć do „"A co Was ta Anet tak boli?"”