Nie prawda.
Żeby się utrzymać na powierzchni trzeba faktycznie płynąć ze światem ale nie jest to kwestia stabilności tylko zmiany potrzeb i możliwości.
Ale to nie jest pomysł na biznes na druku 3D tylko "jak wykorzystać chwilową popularność żeby sprzedać wydruki". Ot taka różnica.Rozarh pisze: ↑07 kwie 2024, 17:35Najważniejsze co ma w tej chwili to chwilowy pomysł na zarobek i grupę osób (pewnie inne dzieciaki), która patrzy w niego jak na idola. Za chwilę rzuci to w diabły i zrealizuje inny pomysł na zarobek - wygeneruje w grupie potrzebę posiadania przedmiotów, które tylko on może dostarczyć
Z samego druku 3D? To sobie nie wyobrażam, zwłaszcza w czasach gdy do obsługi drukarki wystarczy nawet inżynier z Afryki. Ale jak dorzucisz projektowanie, pełne wykonywanie prototypów, detali czy modeli - to już zapotrzebowanie na to jest.