Termopara w temperaturze otoczenia zwraca "0V". Jak odwrotnie podłączysz, to podczas grzania napięcie pójdzie w drugą stronę i po kompensacji dostaniesz temperaturę malejącą. Co więcej - jak zewrzesz termoparę to elektornika powinna zawsze wskazywać temperaturę otoczenia. Zgłupieje dopiero gdy zostawisz wejścia wiszące; to się wykrywa i często jedna linia jest podciągana żeby móc _pewnie_ wykryć dziurę w obwodzie (inaczej to to co się stanie będzie zleżało od toru analogowego).virgin71 pisze:Termopara przy odwrotnym podłączeniu poda wynik temperatury otoczenia na tyle absurdalny, że się zorientujecie:)
Sensowny program powinien obsłuzyć dwa ostatnie problemy. Zwłaszcza jak termopara steruje grzaniem.