Imho najfajniejszy z CADów które testowałem. Jakiś taki prosty, intuicyjny, w sumie to tani.
Ale to trzeba mieć po co, a ja nie mam.

Minik pisze:

- jest programem graficznym (ze wszystkimi konsekwencjami).

Dziebu co miałeś na myśli bo nie bardzo rozumiem ?

Że to program do rysowania a nie projektowania. To nie to samo. Do tego większość CADów to programy parmetryczne, czego tu (niestety?) nie ma (jest jeden dodatek ale to raczej łata i to średnia). W Inventorze wsadzasz przekładnie czy prowadnicę i masz. I działa. I obciążenie policzy. Zębatka/przekłądnia? Jest kreator. Śrubka - wrzucasz i jest. Od razu gwint, otwory, fazki. W Sketchupie wszystko ręcznie; nawet symulacje czy poruszanie detalami (np prowadnica) wymagają dodatków i większość rzeczy trzeba robić ręcznie (tj poustawiać).

Takie podejście ma dwa plusy:
- Sketchup sam w sobie oferuje tylko skrajnie podstawowe narzędzia i każdy w miarę potrzeb może go dostosować do swoich wymagań,
- ze względu na prostotę da się w nim narysować chyba wszystko, tylko trzeba umieć.

Choć nie jest to normalny CAD, zaprojektowałem w nim kilka urządzeń. Projekty nie są tak ładne jak z Inventora, nie położyłem tak kabli, nikt nie policzyłsił, długość pasków też liczyłem posiłkująć się wiedzą z liceum. Ale efekt końcowy działa. Zarówno blachy które projektowałem (wycinanie i gięcie przygotywałem ręcznie) jak i detale frezowane wyszły tak jak trzeba. Ale jakbym miał żyć tylko z tego to Sketchup nie jest najszczęśliwszym wyborem.
(jeśli chodzi o wersję darmową to jest oidp 2017 Make; w niczym szczególnym nie ustępuje nowszym wersjom i nie ma co się tym przejmować - ludzie wciąż z powodzeniem korzystają z wersji 6.0, z 2001r)

electronicus57 pisze:Pytam bo chcę zacząć modelować i drukować a do tej pory robiłam to tylko w sketchupaie i nie wiem czy jest wystarczający..

Zależy co potrzebujesz i jakie masz podejście.
Do projektowania Sketchup ma dwie wady:
- nie radzi sobie z importem i obróbką dużych STLi (np skanów),
- jest programem graficznym (ze wszystkimi konsekwencjami).

Ale z powodzeniem zaprojektowałem w nim m.in:
- dom z ogrodem,
- pełnoprawne urządzenie laboratoryjne (w tym wycinane i gięte blachy, elementy frezowane i drukowane; prowadnice, przekładnie, napędy, itp),
- detale do drukarki,
...
- spinkę do włosów.

I mimo wielu braków jakoś nie mogę zamienić go na nic innego

Owszem. Do bardziej skomplikowanych modeli także, a co?