Znaleziono 5 wyników

autor: dziobu
02 wrz 2018, 19:57
Forum: Co kupić?
Temat: Monkeyfab Prime XT czy dzisiaj jeszcze warto?
Odpowiedzi: 29
Odsłony: 11918

Re: Monkeyfab Prime XT czy dzisiaj jeszcze warto?

sp6vgx pisze:a to już inna bajka. Choć zapewne można by było konkurować z Chińczykiem ale ze względu na wyższą cenę trzeba klientowi dać coś więcej niż daje chińczyk...
O tym stosowna gównoburza już była. Startujesz z tego samego poziomu a masz wyższe wymagania. Ceną dorównasz chińczykowi tylko jak będziesz dokładał do interesu.
sp6vgx pisze:Widać Prusa, Ultimaker itp. dają radę... mimo że OpenSource i udostępniają projekty to sprzedają i raczej na tym zarabiają...
Mylisz się. Oni nie "dają radę" tylko mają marki. Nie miałem pojęcia o drukarkach 3D a chciałem jakąś kupić - zacząłem od...Makerbota. Jakbym wtedy musiał kupić coś na gwałt to był teraz miał właśnie to. Tak to działa. OpenSource im wisi bo tu nie ma konkurencji. Każdy ma swój rynek, jest na nim obecny, ma odbiorców i to działa.
sp6vgx pisze:U nas jest tak zabrać coś z OpenSource, zamknąć produkt bo konkurencja - ot wredny konkurent niech się sam męczy...
Zapewniam Cię że zachodnia konkurencja też kodami nie trzepie na prawo i lewo. Zresztą ktoś tu miał drukarkę zachodniego sąsiada do której też softu nie było. A poza mentalnością, bo ta dotyczy głównie odbiorców - rządzi brak programistów. Zrobią raz coś co działa i potem trzepią na prawo i lewo różne modyfikacje sprzętu ale tak żeby program pasował. Jak głupio by to nie brzmiało spotkałem się z sytuacją gdy robili specjalną przekładnię żeby się kroki w sofcie zgadzały (to nie były drukarki) bo nikt nie potrafił tego poprawić. Nikt w firmie. (Dlatego nie lubię Arduino - bo to własnie taki chłam sklecony byle żeby działał)
sp6vgx pisze:potem dowalić ogromną marżę na sztuce... jak by nie było lepiej sprzedać więcej a ciut taniej...
Sprzedać ze stratą? Nikt potem nie przyjmie podwyższenia ceny produktu. No i strata na każdej sztuce.
Sprzedać z zyskiem, albo przynajmniej z pokryciem kosztów? No to już masz.
Ta "kosmiczna" marża (nie jest kosmiczna; policz ile faktycznie kosztują u nas częsci i porównaj z chińczykowem) przekłada się potem na obsługę klienta, ładną stronę www ze wszystkimi manualami i kolorową instrukcję drukarki na papierze kredowym. Za to wszystko płacisz. Przypomnę tylko że w naszym socjalnym półświadku praca drożeje z roku na rok a konkurujemy z ludźmi którzy, wg naszych warunków, pracują niemal za darmo. Czyli przegrywasz jeszcze zanim zaczniesz.
autor: dziobu
02 wrz 2018, 19:08
Forum: Co kupić?
Temat: Monkeyfab Prime XT czy dzisiaj jeszcze warto?
Odpowiedzi: 29
Odsłony: 11918

Re: Monkeyfab Prime XT czy dzisiaj jeszcze warto?

sp6vgx pisze:czy chcesz uderzyć do szerszego grona konsumentów "Kowalskich" - jak to ostatnie to niestety warto o coś takiego o czym piszę zadbać...
Bo odpowiedź jest bardzo prosta - nie opłaca się robić dla "Kowalskich". Rynek specjalistyczny to inna bajka i ten ma się nienajgorzej. Jak widać Ci też się tam odnaleźli. Szkoda życia na konkurowanie ceną z chińczykiem; a wśród produktów przemysłowych i problemu nie ma.
autor: dziobu
02 wrz 2018, 18:20
Forum: Co kupić?
Temat: Monkeyfab Prime XT czy dzisiaj jeszcze warto?
Odpowiedzi: 29
Odsłony: 11918

Re: Monkeyfab Prime XT czy dzisiaj jeszcze warto?

sp6vgx pisze:To z tym VAT to objaw chorego państwa... bo od tego jest chyba kontrola celna. Drukarki podlegają cleniu więc powinny być zatrzymane doliczone powinno być do nich cło i VAT... Z innej beczki i tak droższe produkty jakie ciągnę z chin wpadają mi na cło więc płacę i tak się opłaca.
...chyba...powinny...
Jedno - jak to powinno działać; drugie - jak faktycznie działa. A nie działa. Wbrew pozorom tracimy na tym wszyscy.
Jak wliczysz szybszy transport i/lub magazynowanie + marża (z czegoś trzeba żyć) to już taniej nie wychodzi.
sp6vgx pisze:Natomiast co do w/w firmy to owszem przesiedli się na coś innego. Zapewne jak też stwierdziłem jak się napisze to się coś dostanie. Ale obraz jaki jest taki jest. Nawet stronę mają niedorobioną jak by to jakiś student za piwo robił... Więc nie znam firmy i co ja sobie o takiej firmie mogę pomyśleć...
Popatrz na moją stronę. Nawet nie pamięam kiedy ją aktualizowałem a robiłem ją jako student ;p. W sumie wszystko jedno - i tak terminowo by Ci nie pasowało ;P

Tak (nie)stety większość firm u nas działa. Nie każdy chce całe życie wspierać starocie, nie każdy też może.
autor: dziobu
02 wrz 2018, 17:54
Forum: Co kupić?
Temat: Monkeyfab Prime XT czy dzisiaj jeszcze warto?
Odpowiedzi: 29
Odsłony: 11918

Re: Monkeyfab Prime XT czy dzisiaj jeszcze warto?

zen pisze:Takie zachowania trzeba z całą bezwzględnością tępić, najpierw przez edukację. Wiele lat temu zajmowałem się tym, się raczej w tradycyjnym software. Trochę wstyd, że minęło 20 lat a problem nadal ten sam. Może trzeba wrócić do tych działań.
To mentalność kraju gdzie posiadanie legalnego softu to obciach. Tu Open Source po prostu nie działa. Sam się na tym przejechałęm i już swoich kodów nie udostępniam.
zen pisze:Nawet Chińczycy się uczą i zaczynają rozumieć ideę open source
Chińczyków na to stać.
sp6vgx pisze:To problem tych firm... i niech potem nie marudzą że ktoś woli chińczyka...
I tak potem kupią chińczyka bo jest tańszy.
Może coś się po tym zmieni: http://www.komputerswiat.pl/nowosci/int ... olska.aspx ale w cuda nie wierzę.

A do Monkeyfab pewnie można napisać i instrukcję czy dokumenty prześlą. Widać po stronie że u nich raczej bida z drukarkami; skupili się na tym co przynosi zysk. Inaczej to nie ma sensu.
autor: dziobu
02 wrz 2018, 13:04
Forum: Co kupić?
Temat: Monkeyfab Prime XT czy dzisiaj jeszcze warto?
Odpowiedzi: 29
Odsłony: 11918

Re: Monkeyfab Prime XT czy dzisiaj jeszcze warto?

Fabrykator.pl pisze:(...)Minęły lata i ... użytkownicy drukarek polecają drukarki z ... drukowanymi elementami "bo sobie można wydrukować" :)
No właśnie - minęły lata. Plastiki też się zmieniły. Miałem kilka starszych filamentów (m.in od Ciebie) i nie ma sensu ich porównywać do tego co jest dostępne teraz, zwłaszcza pod kątem elementów konstrukcyjnych.

Wróć do „Monkeyfab Prime XT czy dzisiaj jeszcze warto?”