Pora jeszcze pogrzebać przy stole. Ogólnie to się grzeje OK ale jak mam otwarte okna i minimalny przewiew to ma problemy z utrzymaniem zadanej temperatury. Wpadłem na genialny pomysł dodania izolacji od spodu.
Stół:
Po zdjęciu blatu:
Właściwie to i tak chciałem się tu dostać żeby śrubki podokręcać. A było trzeba.
Blat od spodu.
Pisałem to już gdzieś wcześniej - grzałka (to czarne) jest mała (300x300) ale wystarcza. Oczywiście na początku grzeje się tylko środek ale po niedługim czasie cały blat jest w miarę równomiernie ogrzany.
Po odkręceniu grzałki:
Cóż. Niby czyste alu, niby wszystko proste. Niemniej i tak dodałem pasty termoprzewodzącej. Jak pokazały późniejsze testy - nie jest gorzej.
Po napastowaniu (:P) grzałki skręciłem jak było i dokleiłem zanabytą jakiś czas temu izolację. Na wystające profile już mi brakło materiału a też nie chciałem mieszać tej gąbki z papierem z włókna szklanego (który akurat mam). Ale nie szkodzi, to nie przeszkadza.
Cóż. Działa. Otwarte okno nie przeszkadza. Nawet wentylator wiejący obok nie stwarza większych problemów. Jest dobrze