Szpule z FILAMENTEM powstają od ~40 lat. Wcześniej nie było filamentu (i druku) bo m.in nie pozwalała na to technika i chemia.
Pewnie starożytni Grecy też by drukowali w 3D, gdyby mogli.

A jak wygląda maszyna do plątania filamentu na szpuli?

On nie jest poplątany tylko za ciasno nawinięty (konkretnie - wygląda jak nawijany z różną siłą naciągu). Mam kilka takich szpul.

[polityka mode on]

Pewnie mniej niż zarobienie na kopertowe wybory które się nie odbyły

[polityka mode off]

No by nie zaszkodziło

marek91 pisze:Tam pod spodem jest w większości pusto.

Czyli dobrze myślałem. Dzięki

Nie wiem czy to kwestia zdjęć czy perspektywy - ale te urządzenia faktycznie są aż tak wielkie? Co tam jest w środku? Hula wiatr?
Wiem teoretycznie jak działa taka linia i dobrze wiem ile miejsca zajmują przemysłowe rozwiązania (szyny, zugi - i można zapchać każdą przestrzeń) - ale tu faktycznie tyle tego w środku jest?

marek91 pisze:tym razem aż dwie nie ma sie co rozdrabniać.

W kontenerze zostało mnóstwo miejsca; weszły by jeszcze dwie. Nie głupio Ci tak pustych pudeł sprowadzać przez pół świata?

A ciekawe skont on ma piniąszki na kątener ;p