Chyba nie bo zmieniając kierunek Home on będzie jechał do innej.

Jeśli stół masz ułożony tak jak na szkicu powyżej, to zwyczajnie odwróć kierunek osi X i niech robi home na MAX+5mm. Mam np we Flsunie HOME w innym punkcie niż 0,0,0 (z tego samego powodu co Ty tutaj) i nic złego się nie dzieje. A lepsze to niż pamiętanie o przerzuceniu obiektu w slicerze.

*_MIN_POS i *_MAX_POS ustawiasz na rozmiar pola roboczego.
Osobno ustawiasz pozycję jaką będzie miała dysza po HOME - i do tego używasz MANUAL_*_HOME_POS.

W Twoim przypadku jeśli ustawisz MANUAL_X_HOME_POS na -5, to po HOME pozycja w X będzie "-5" mimo że zakres pracy to 0..250. I tego pewnie szukasz.


btw.
X rośnie w lewo? To wydruki będziesz miał odbite w osi X.

TDI-CAD pisze:Spalone dostrzętnie złącze grzania stołu. Jednak tu jest zagadka, którą nie bardzo mogę rozwiązać. Gniazdo stołu była podłączona przez przekaźnik 12V/40A. Rezystancja cewki przekaźnika to około 80Ohm. W żaden sposób nie powinno to doprowadzić do spalenia złącza. Nie bardzo wiem co mogło się stać.]

Tandetne złącze. Gdzieś w komentarzach do Flsuna (chyba jeszcze i3+, choć oba mają taką płyte) był zdjęcia takiej spalenizny.
Pin (zielonego złącza) który wchodzi w otwór zaraz nad PCB jest wygięty i połączony z blaszką która idzie potem tylną ścianą i do góry. To dolne wygięcie łatwo uszkodzić przy siłowaniu się ze złączem (jeśli podczas przykręcania przylutowanego złącza zielona oprawka się obraca, to właśnie ta blaszka pracuje mechanicznie). Z czasem pewnie się grzało, co spowodowało powolne spopielenie kurzu na laminacie i spalenie tego co widzisz.
A moc była bo na to gniazdo (zgodnie z dokumentacją) pozwalają puścić 30A.