No i to już jakoś wygląda. Jeśli przewidujesz testy to pisze się na próbkę 5m

[OT]

MosfetN pisze: Właśnie nie bo ABS+ ,zwykłe PLA , czy PET-G standardowo mają bardzo śliską i błyszczącą powierzchnię którą ciężko pokryć farbą w ten sposób.

Dlatego najpierw pokrywasz model lakierem matowym (najlepszy jaki miałem to modelarski Microscale; ewentualnie może być matowy przeźroczysty do decoupage od firmy Renesans). PLA trzymają się świetnie, innych nie próbowałem.
I po takim lakierze malujesz model jak chcesz. Niestety/stety można tak wypełnić szpary pomiędzy warstwami.

Zapomniałem wspomnieć o latającej średnicy drutu (1.76..1.90) - może to być większym powodem pasków niż losowy przedmuch. Niemniej mimo to i tak materiał jest fajny (te paski dodają element "naturalny" ;p).

No i ja coś druknąłem. Kolor bardzo mi się podoba. Tego brudnego wypełniacza jest tak na oko 30-50% za mało ale mimo to wydruk wygląda już "inaczej". Kot jest jaki jest - dół 210°C, środek 200°C, głowa 190°C. Głowa faktycznie wyszła matowa i wygląda świetnie, reszta jest raczej satynowa i wygląda mniej świetnie ;p (niedoskonałości druku wynikają z faktu że sprzątałem strych - losowy przewiew - a ponadto projekt jest ogólny dla wszystkich testowych kotków; jedyne co modyfikuję to temperaturę).

O materiale w skrócie: drukował bym
A jak wypuścicie taki z niewiele większą ilością śmiecia to będzie ekstra.

McKee pisze:Takie pytanie mam: jak dostaniecie/kupicie nowy filament to od razu drukujecie tych Marvinów?

... bo ja myślałem (i zwykle tak robię), że należy wydrukować kostkę do kalibracji (nikt zdjęć nie pokazał ani o parametrach zmiany 'flow' względem 'normalnego' PLA nie napisał), a potem wieżyczkę z gradientem temperatur zwykle się drukuje, żeby ocenić najlepszą temperaturę dla danego materiału.

Ja tak robiłem. Tylko że 75% plastików wychodziła OK "od kopa" a przybywało mi jakiś bezużytecznych śmieci testowych. Dużo lepiej jest wydrukować coś konkretnego - jak będzie ładne to już masz coś fajnego. Jak brzydkie - poprawiasz i masz. A kostka, nawet jak widwyjdzie, jest do niczego.
Ja dla odmiany drukuję magnesy na lodówkę; część wychodzi średnia bo to testy, ale w kupie na lodówce wyglądają świetnie. Jak przyjdzie paczusia to się pochwalę zestawem jaki mam (bo to same filamenty "tropikalne" )

Ale ogólnie to masz rację, tak się powinno robić ;p

q3ok pisze:To wygląda jak po prostu biały biały z kurzem który dostał się gdzies do głowicy! (...)

Ty wiesz że dopiero po tym wpisie skojarzyłem że dostałem kiedyś próbkę takiego plastiku do jakiegoś zamówienia. Nie jest to DD. Szary. Tylko że był brzydki i zakurzony to poleciał do pudła. Założyłem że pozbywali się śmieci to mi się dostało. Nawet nie pomyślałem że to może być próbka czegoś ciekawszego (zwłaszcza że szpula jest opisana na odwal się jako "PLA" - i tyle). Zaciekawiony wrzuciłem na drukarkę, wybrałem jakiś stary projekt kota dla PLA i poszło. Oczywiście wydruk choruje na moje dolegliwości - standardowo zawsze ustawiam za wysoką temperaturę. No trudno.
Bez rewelacji ale wyszedł: Przepraszam za jakość zdjęcia ale nie mam teraz żadnego fajnego światła. Plastik sam w sobie też nie powala. Materiał wygląda jak brudny (dosłownie jak zakurzony). Na zdjęciu to jeszcze jakoś widać, bo tak normalnie to jest "coś tam" czarnego ale tak jakby tego nie było. Dlatego też zdjęcie jest większej płaszczyzny a nie twarzy. Mam nadzieję że marmur od DD ma więcej pryszczatych dodatków