PET-G drukowany bez nadmuchu (bądź z minimalnym bo czasem trzeba) jest wytrzymały (w tym dobrze sklejone warstwy), lekko elastyczny (nadaje się na zatrzask) a wizualnie jest błyszczący. Przeważnie.
Jak wydrukujesz ten sam detal z dobrym chłodzeniem (ale dobrym, nie takim badziewiem jak ja mam) to dostajesz sztywny ale kruchy element. Przez kruchość dużo łatwiej go rozerwać na warstwach więc do drobnicy to się IMHO nie nadaje.

Nie wiem co tu można jeszcze napisać. Nie mam teraz niczego żeby pokazać różnice na obrazku.
Wydrukuj i sprawdź sam. W końcu masz drukarkę

Na jakość? Taką wizualną? To nie zauważyłem. No może wychodzi gorzej jak materiał jest zbyt słabo chłodzony (viewtopic.php?f=70&t=4978). Tu zakładam że wydruk bez komory odbywa się w stałych warunkach; inaczej to wiadomo że losowy nawiew będzie widać na ściankach.

Komora (pasywna) spowalnia stygnięcie detalu co pozwala z grubsza zapanować nad skurczem - docelowo to odbija się na poprawności wymiarów i po części na powtarzalności wydruków. A to że detal w ogóle da się wydrukować (nie odkleja się, nie pęka) to w zasadzie miły dodatek.

Z materiałów jakie kojarzę to chyba tylko PET-G jest takim który można drukować bez komory z nadmuchem albo w komorze (i to nawet bez chłodzenia). Skrajnie wpływa to na jego właściwości mechaniczne (kruchy-sztywny-matowy vs elastyczny-wytrzymały-błyszczący). A tak to materiały dzieli się raczej na te które komory wymagają i nie więc szersze porównanie może być trudne.