Dla PLA/TPU ładuje maksymalny przewiew jaki się da. Komora otwarta.
Do PETa - nie dogrzewam i przeważnie drukuję bez nawiewu.

Powyższymi materiałami drukuję normalnie na drukarkach bez komory.

Do ABSu/ASA/HIPSu - powinienem dogrzewać ale nie mam jak. Tj na razie nie mam jak. Konkretnej potrzeby też nie bo wydruki wychodzą dobre, nawet na cały obszar roboczy.
Nylon/TPE/PPS/PC/... - tu wręcz powinienem dogrzewać ale jak na razie skrajnie ciepły stół i wolny druk działają zadowalająco. Zresztą, jw - obecnie nie mam jak ;p

W komorze bez przeróbek więcej niż 90°C raczej nie uzyskasz. Nie że się nie da - po prostu spłyną Ci plastiki które masz, mogą przestać działać magnesy, znaczenie zdychać elektronika (o ile jest); silniki też mogą być na skraju dopuszczalnego zakresu temperatury pracy.

90°C to tez temperatura jaką osiąga w komorze większość (?) drukarek z taką funkcją.

Ale o co chodzi?
Jakie znaczenie ma materiał z którego leci wydruk?
Jaki alarm?

OIDP to przy zamkniętej średnio uszczelnionej komorze po jakimś dłuższym czasie drukowania np z Nylonu to w komorze miałem ~60°C. Tak jakoś. Kiedyś próbnie dogrzewałem ją opalarką i wtedy było 90°C. Czujnik wisiał gdzieś z boku; nie ma znaczenia gdzie bo w komorze był mieszacz.
Tylko dalej nie wiem o co chodzi