Kochanie Wrocilem!
Po 2 latach wymienilem az jedna dysze na normalna, co w koncu normalnie przetapia. Caly czas drukuje na zimnym stole z raftem , uzywam grajacych stockowych driverow i mam przygotowany nowy stolik. Znowu stracilem motywacje, czy to juz czas na psychologa? Zrobilem test pustej kuli bez supportow z HIPS'u, nawet jest szczelna to moge ja uzyc do czegos.

Tu sa l8suu zamiast standardowych l8uu, z tego powodu mialem problem z igusami i musialem je ciac i szlifowac pod wymiar, koniec koncow 5 z 8 przezylo.

Ten panel to wlasnie bezpieczniki i wlacznik od chlodzenia ktory uzywam jak drukuje z czegos co nie zna automatycznego chlodzenia, wtedy recznie wlaczam wedle uznania.

Temat odnosnie mojego egzemplarza CTC aby miec gdzie chomikowac moje zmagania.
Moj CTC jest z (j)ebaya.
Calkiem spoko, po sailfishu nawet nie przeklamuje temperatur za bardzo(5 Extrudery/10 HBP). Przynajmniej jesli wierzyc termometrowi za 30zl jako ref.
Mody:
-Plyta Atmega1280 z moja wersja Sailfisha 7.9 jak zem to nazwal.
-Extrudery na sprezynkach
-Nowe mocowania i usztywnienia Y.
-Kable silnika X przerzucone dolem.
-Zebatki metalowe 20stki .
-Igusy na Y, na X 3 kulkowe i 1 igus(tak wyszlo)
-Chlodzenie wydruku wentylatorem od starego zasilacza 12v@24v.
-Bezpieczniki E1/2-HBP-Chlodzenie wydruku

Drukuje max 20mm/s w porywach 30 bo mnie extrudery nie lubia, na 3mm poliweglanie przyczepionym klamerkami do wieszania prania.
Tne slic3rem z automatycznym uploadem na karte pamieci (Toshiba FlashAir)
Do zrobienia
-Stol bo usztywnilem tylko gore, ale wywale cale i ALU zrobie.
-Hotendy prawdopodobnie na full metal.
Cos jeszcze wymysle w locie. Drukuje tak srednio, o ile fiutixy a'la marvin jakos wychodza to proste kszalty z otworami maja problem. Zastanawia mnie , czy moze to byc jeszcze problem za luznych paskow czy inne cuda wianki. Bo ile to mozna napinac .