Ze swojej strony jeszcze dodam tyle - od 20 lat trwa mocna gospodarcza walka o Afrykę I jak ktoś chce zarobić - to nich szuka kolejnego "aliexpress" i "alibaby" i "girbesta" tylko na "czarnym lądzie" bo tam jest przyszłość - CAŁY "KAPITALIZM" TAM SIĘ TERAZ PRZENOSI

Tylko pisząc "PRZYSZŁOŚĆ" i że "CALY KAPITALIZM SIĘ PRZENOSI" - to znaczy tyle - że nie będzie taniej dla odbiorcy, a "kapitalizm" to znaczy że firmy dla których Chiny stały się za drogie to przenoszą się do Afryki. Problem jest taki że 70% tych firm to firmy chińskie Czyli ogólnie jest korporocjonizm dalej i dla samych Chińczyków Chiny stają się za drogie. JAk dal Boscha niemcy były za drogie na produkcję masową 30 lat temu Za kolejne 50 lat na Boschu zobaczymy części nie "made in ChRL" a "made in Kongo, or other Republic of Chad"

Silvered87 pisze:A to wszystko dla dobra obywatela... (aby od dobrobytu mu głupoty do głowy nie przychodziły). Jak wiadomo biedniejszy obywatel to bardziej posłuszny obywatel...

Zacznijmy od tego że żyjemy w erze KORPORACJONIZMU nie w okresie KONSUMPCJONIZMU (który minął jakąś dekadę temu) a KAPITALIZM to jest mrzonka.

Kupując na Ali - po pierwsze karmisz trola USA bo żeby sprzedający dostał Juany to musisz kupujesz w USD a następnie sprzedający musi sprzedać USD. Bo walutą oficjalną w handlu jest dolar na tej walucie są opierane transakcje między bankami krajowymi. To jest jeden problem z którym walczy się od lat 70tych. I na tym problemie Irak poległ dwa razy, państwa OPEC też poległy i nawet Kreml to szanuje.

Drugi problem jest taki, i to jest problem kluczowy. Że 40 lat temu zaczęto eksportować technologie do ChRL w imię taniej siły roboczej, cięcia kosztów itd itp. KAPITALIZM PEŁNĄ GĘBĄ ... tylko po tych 30 latach ... się okazało, że ten sam produkt możesz kupić w 20 klasach jakości, 50 zakresach ceny, albo w pudełku BOSCHA za cenę abstrakcyjną. A od ostatnich 10 lat, Chińczycy weszli w agresywną politykę cenową. I już tak łatwo u nich o zniżki nie jest. Kto handlował kupując na ALibabie ten wie - że przy zakupie kontenera danego produktu skośni dawali w gratisie nadruk jaki się im podesłało.

Handlowałem 9 lat temu turbosprężarkami, kutymi korbowodami i takimi tam pierdołami do tuningu samochodów. To był raj. Dziś jakbym się odezwał do swoich handlowców w ChRL to negocjacja ceny wyniosła by w okolicach 10% tego co mogłem wynegocjować te 9 lat temu.

I nie wynika wzrost cen ich produktów z powodu wzrostu jakości .... wzrost cen wynika tylk oi wyłącznie z tego powodu, że na Allegro Jebaju czy innym OLX 99% "pierdół" to są handlarze co kupują na Alibabie hurtowo i odsprzedawali dalej. I Chińczycy wiedząc że "cały świat" bierze od nich "wszystko" to jak mają cen nie podnosić .... I tego się świat boi, bo to oznacza że ChRL jest tak nasycona i walutami, i know how, że trzeba to jakoś zatrzymać.

Szkoda tylko że 30 - 40 lat temu nie zapobiegali temu tylko teraz będą leczyć wzrostem Ceł i innymi opłatami. Co zdestabilizuje rynek wewnętrzny, bo ceny pójdą w górę na momencie. I zaczną się stabilizować jak odbuduje się manufaktura europejska - czyli nasi wnukowie na tym skorzystają dopiero.