Ale to też jest trochę inny klient. Dał kilkanaście tysięcy za drukarkę. Kupuje printcore po pięć-sześć stów. Kupuje drogi PVA tylko po to, żeby go potem rozpuścić w wiadrze i wylać do zlewu. Jak on ma napisane w instrukcji, żeby kupić filament czyszczący, to się nie zastanawia, tylko kupuje. I jak działa, to kupuje za jakiś czas kolejny. Być może taki sam efekt osiągnąłby korzystając z PLA, ale po co tracić czas na sprawdzanie, jak już ma coś sprawdzonego. Zresztą w przeliczeniu na jedno czyszczenie (i w porównaniu do pozostałych kosztów związanych z eksploatacją UM3) ultimakerowy filament czyszczący wcale nie wychodzi jakoś strasznie drogo.Julian pisze:Tak czy siak klienci po niego wracają.
Znaleziono 3 wyniki
- 24 kwie 2019, 14:23
- Forum: Filamenty
- Temat: Filament czyszczący
- Odpowiedzi: 31
- Odsłony: 13341
Re: Filament czyszczący
- 24 kwie 2019, 13:15
- Forum: Filamenty
- Temat: Filament czyszczący
- Odpowiedzi: 31
- Odsłony: 13341
Re: Filament czyszczący
PLA nie dał rady?
- 22 kwie 2019, 13:47
- Forum: Filamenty
- Temat: Filament czyszczący
- Odpowiedzi: 31
- Odsłony: 13341
Re: Filament czyszczący
Możliwe, że czegoś istotnego nie wiem, ale nigdy nie odczuwałem potrzeby używania takiego filamentu i szczerze mówiąc nie bardzo rozumiem, jak to ma działać. Sama idea przepychania wszystkich nagromadzonych w głowicy zanieczyszczeń przez malutki otworek na czubku dyszy jakoś nieszczególnie mnie porywa. Podobnie jak @morf, dużo większy sens widzę w tzw. cold pull, czyli wyciąganiu całego syfu do góry, a do tego wystarcza PLA, a jak masz kawałek TPU lub nylonu, to jest wręcz bajecznie.